Szyszko o obrońcach Puszczy Białowieskiej: Chcą służyć przyrodzie, ale ich wiedza jest uboga

Szyszko o obrońcach Puszczy Białowieskiej: Chcą służyć przyrodzie, ale ich wiedza jest uboga

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jan Szyszko (fot. By PiS (BP foto 073.jpg) [CC BY 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/3.0)], via Wikimedia Commons)
– Nie chodzi o wycinanie Puszczy Białowieskiej, ale o ratowanie drzewostanu i siedlisk – tak w programie "24 minuty" minister środowiska uzasadniał decyzję o zwiększeniu wycinki drzew w rejonie Białowieża.

– Doprowadzono do tego, że nastąpił rozpad drzewostanów. Zmarły setki tysięcy drzew, a w ślad zmieniły się warunki środowiskowe i zamierają siedliska ważne z punktu widzenia Unii Europejskiej. I grożą nam poważne reperkusje ze strony Komisji Europejskiej – tłumaczył prof. Jan Szyszko. Profesor stwierdził, że w wyniku złego gospodarowania 3,5 mln metrów sześciennych drewna zamarło, kilkaset tys. drzew. 

Minister, mówiąc o ekologach, obrońcach puszczy, stwierdził, że "są ludzie, którzy mają wielkie serce i na pewno chcą służyć przyrodzie, ale ich wiedza jest uboga albo skąpa". – Pojmują tak jak to pojmują. Pojmują wielkim sercem, ale nie rozumieniem – podsumował.

Wycinka puszczy

Przypomnijmy, minister Szyszko zatwierdził zwiększenie wycinki drzew w nadleśnictwie białowieskim. Aneks do Planu Urządzania Lasu, który zatwierdził minister środowiska, zakłada pozyskanie w ciągu 10 lat ponad 180 tys. metrów sześciennych drewna. We wcześniejszym planie zakładano pozyskanie ponad 40 tys. metrów sześciennych w analogicznym okresie. Minister swoją decyzję tłumaczył m.in. występowaniem kornika drukarza.

Program poza wycinką przewiduje stworzenie i udostępnienie opinii publicznej pełnej dokumentacji wszelkich aktów prawno–gospodarczych, artykułów prasowych, listów znajdujących się w Ministerstwie Środowiska i Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, dotyczących Puszczy Białowieskiej, a także wdrożenie programu monitoringowo-badawczego. Jednym z jego założeń jest wyznaczenie 1/3 terenu puszczańskich nadleśnictw , które będą pozostawione bez jakiejkolwiek ingerencji człowieka. Na pozostałej części dokonane zostaną wycinki oraz nasadzone nowe drzewa, by w pełni odtworzyć siedliska przyrodnicze. Efekty tego działania mają pokazać czy puszczę należy chronić zostawiając ją samą sobie, czy stosować tzw. metody czynnej ochrony przyrody.

Zbiórka podpisów w obronie Puszczy

"Puszcza Białowieska to wyjątkowe miejsce - ostatni w Europie nizinny las o charakterze naturalnym, który jest schronieniem dla wielu gatunków roślin i zwierząt, których nie można już spotkać nigdzie indziej. Można na jej terenie zobaczyć fragmenty lasów, jakie przed wiekami porastały Europę. Dlatego należy traktować ją w wyjątkowy sposób - jest częścią naszego dziedzictwa narodowego i razem musimy zrobić wszystko, żeby ją chronić. Mamy tylko jedną Puszczę Białowieską - i nie da się jej zastąpić!" napisali autorzy petycji skierowanej do premier Beaty Szydło.

TVP Info