Ławrow: Polska liderem w niszczeniu sowieckich pomników

Ławrow: Polska liderem w niszczeniu sowieckich pomników

Dodano:   /  Zmieniono: 
Siergiej Ławrow (fot. kremlin.ru) 
– Kilka krajów europejskich rozpoczęło walkę z pomnikami sowieckich obywateli, którzy zginęli w walce z nazizmem. Spowodowało to zaniepokojenie Rosji. Tylko w Polsce w ciągu ostatniego roku zostało rozebranych i zbezczeszczonych nielegalnie 30 zabytków – stwierdził szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow.

– Polska została liderem w europejskim "wyścigu" bezczeszczenia sowieckich pomników – powiedział Ławrow na posiedzeniu rosyjskiego komitetu organizacyjnego powołanego na Dzień Zwycięstwa.

– Bezapelacyjnie szczególną troskę budzi prowadzona w kilku europejskich krajach walka z pomnikami sowieckich obywateli, którzy zginęli w walce z nazizmem – oznajmił Ławrow, który dodał, że liderem w tej kwestii stała się Polska, gdzie zostało rozebranych 30 pomników, "symbolizujących nie tylko wyzwoleńczą misję Armii Czerwonej, ale i sowiecko-polskie braterstwo w służbie". Ławrow dodał, że IPN, który jest instytucją publiczną, "stara się promować rozwiązania, które będą oznaczały niszczenie wszystkich zabytków nie związanych z miejscem pochówku" (szef IPN zgłosił propozycję utworzenia skansenu, do którego miałyby zostać przeniesione monumenty - red.)

Jednocześnie szef rosyjskiej dyplomacji zapewnił, że tamtejszy MSZ prowadzi działania w celu przeciwdziałania tej sytuacji. Zaangażowane w nie zostały międzynarodowe instytucje jak UNESCO i OBWE, była mowa także o dwustronnym dialogu.

Spór o sowieckie pomniki

Przypomnijmy, rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Rosji Maria Zacharowa podczas czwartkowego briefingu stwierdziła, że "nietolerancyjna polityka Polski w stosunku do sowieckich pomników bardzo przypomina to, co zrobili bojownicy Państwa Islamskiego w syryjskiej Palmirze". To jej komentarz do propozycji IPN, by około 500 monumentów tego typu umieścić w specjalnie utworzonym skansenie.

– Państwo Islamskie z powodów ideologicznych zaminowało zabytki Palmiry, a w Polsce z powodów ideologicznych rozbierają pomniki naszych żołnierzy – stwierdziła Zacharowa. – Wojna z pomnikami jest ukierunkowana na wymazanie z pamięci polskiego narodu faktu ocalenia go przez Armię Czerwoną od całkowitego zniszczenia przez nazistów – oceniła. –  Miejmy nadzieję, że polskie władze nie pójdą w ślady ekstremistów politycznych i nie będą podejmować działań graniczących z barbarzyństwem – dodała.

Odpowiedź polskiego MSZ

W komunikacie MSZ zaznaczono, że Polska zapewnia cmentarzom żołnierzy rosyjskich pełną opiekę i ochronę, zatem mówienie o rzekomej „wojnie pomnikowej” nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Rzecznik MSZ przypomniał także, że kwestie opieki nad miejscami pamięci reguluje Umowa między Rządem RP a Rządem FR z 1994 r. 

W Polsce znajduje się 1875 cmentarzy i kwater żołnierzy rosyjskich i radzieckich. Pochowani na nich zostali nie tylko Rosjanie, ale też przedstawiciele innych narodowości. Od 1989 r. nie został zlikwidowany ani jeden z tych cmentarzy. Wszystkie znajdują się pod opieką władz państwowych i są utrzymywane oraz remontowane na koszt państwa polskiego. W ostatnich latach Polska przeznaczyła na ten cel blisko 14 mln złotych  – czytamy w oświadczeniu.

Pomniki symboliczne to odrębna kwestia

Dalej rzecznik wyjaśnił, że Umowa z 1994 r. dotyczy cmentarzy i grobów wojennych, nie ma natomiast zastosowania do tzw. pomników symbolicznych, nie kryjących pod sobą szczątków żołnierzy, natomiast będących wyłącznie znakami radzieckiej dominacji.

Na terytorium RP znajduje się kilkaset takich pomników, zlokalizowanych poza obrębem cmentarzy.  Zgodnie z polskim prawodawstwem pozostają one w gestii lokalnych władz samorządowych. Działania tych władz pozostają w pełnej zgodzie z prawem polskim i międzynarodowym i nie naruszają Umowy między Rządem RP a Rządem FR  – podkreślono.

TASS, kremlin.ru