Woda zagraża Warmii i Mazurom

Woda zagraża Warmii i Mazurom

Dodano:   /  Zmieniono: 
Po intensywnych opadach poziom wody w Pasłęce w Braniewie przekroczył stan alarmowy. Monitorowane są też pozostałe rzeki Warmii i Mazur. Lokalne podtopienia zanotowano w okolicach Elbląga.
Według sztabu kryzysowego w Braniewie, Pasłęka przekroczyła stan alarmowy o 50 centymetrów. "Na razie mieliśmy do czynienia z zalaniem kilku piwnic; muszę jednak uspokoić - sytuacja nie jest bardzo groźna. Rzeka płynie swoim korytem" - powiedział szef sztabu szybkiego reagowania w Braniewie, Jerzy Maziarz.

W stanie podwyższonej gotowości są służby przeciwpowodziowe w Elblągu. Jak poinformował Bogdan Szymanowski z elbląskiego zarządu melioracji, gwałtowne roztopy i opady deszczu spowodowały przybieranie wody w kanałach koło Elbląga.

"Między innymi na Batorowie poziom wzrósł do niebezpiecznego. Woda spływająca z Wysoczyzny Elbląskiej wywołała lokalne podtopienia na polderach" - powiedział Szymanowski.

Sytuację komplikuje fakt, że stacje pomp nie nadążają z wypompowywaniem wody. "Jeśli woda będzie nadal przybierała, wieczorem będziemy musieli uruchomić dodatkowe pompy" - uważa.

em, pap