W czwartek posłowie wysłuchali informacji rządu w sprawie zasadności dalszego pozostawania polskich wojsk w Iraku. W debacie na ten temat Wrzodak powiedział m.in.: "Przypomnę również, że polscy patrioci z WiN, AK i NSZ walczyli na tyłach wroga przeciwko okupantowi niemieckiemu i sowieckiemu. Strzelali do okupantów zza węgła. I co, dzisiaj historia powie, że ci ludzie byli terrorystami? Ja z tego miejsca protestuję, żeby wypowiadali się oficerowie polskiego wojska, którzy mówią, że naród iracki, który walczy o swoją niepodległość, walczy z okupantem, że są terrorystami. (...) Oni walczą z okupantem i nie ma co się dziwić, tak samo jak nasi wielcy patrioci".
Wypowiedź ta oburzyła posłów z koła RKN. W oświadczeniu zwrócili oni uwagę, że w czasie debaty Wrzodak "zrównał walkę Armii Krajowej oraz Wolność i Niezawisłość z terrorystycznymi działaniami ludzi broniących reżimu Saddama Husajna". "Uważamy wypowiedź posła Wrzodaka za niegodną i niedopuszczalną. Żadne racje polityczne nie usprawiedliwiają zrównania walki o niepodległość Polski prowadzonej przez AK, NSZ i WiN z mordowaniem ludności cywilnej, masakrą szyitów podczas ich święta religijnego itp. działaniami" - głosi oświadczenie.
"To właśnie te tradycje walki o niepodległość usiłuje zhańbić komunistyczna propaganda, w którą wpisał się poseł Wrzodak. Ubolewamy, że taka propaganda skutecznie utrudnia niektórym politykom rozeznanie dobra i zła, godziwej obrony niepodległości i zbrodni terroryzmu" - napisali posłowie.
em, pap