"Nastąpiła zmiana na Stolicy św. Piotra. Odszedł do wieczności nasz umiłowany Rodak, Ojciec i Brat - Jan Paweł II. On przez ponad ćwierć wieku mówił nam słowem i czynem o nowej ewangelizacji, o sposobach niesienia nadziei ubogim. Jego następca Benedykt XVI, którego my, biskupi, mogliśmy spotkać w grudniowych dniach, daje nam duchowy impuls do dalszego odważnego rozniecania nadziei pośród współbraci na całym świecie" - mówił prymas.
Kardynał Glemp nawiązał także do "zmiany w szczytach władz cywilnych naszego Państwa", podkreślając, że nie mogą być one oderwane od nadziei.
Dodał, że w życiu cywilnym przyzwyczailiśmy się żyć w kleszczach struktur i przepisów, a tymczasem "nadzieja wyrasta także z porażek". "Umiemy potępiać i ułaskawiać. Jest jednak Najwyższy Sędzia Sprawiedliwy, przed którym nic nie da się zataić, który za dobro wynagradza a zło karze" - podkreślił prymas.
Nie możemy zapomnieć także podziękować tym, którzy, "choć pracowali inaczej, mieli przed oczyma tę wielką rzeczywistość, którą nazywamy Polska" - zaznaczył.
Składając życzenia wszystkim rodakom w kraju i za granicą, prymas życzył, by były one oparte na prawym sumieniu, na pragnieniu dobra, "na tej ogromnej życzliwości, z jaką wyciąga do nas rączki Boża Dziecina".
ss, pap