Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro polecił wszczęcie śledztwa w sprawie opisanych przez "GW" praktyk koncernu farmaceutycznego Roche, które - według ministra - "mogły mieć charakter korupcyjny".
Według "GW", przedstawiciele koncernu podczas szkoleń uczyli swych sprzedawców, jak postępować z lekarzami, którzy nie wypisują pacjentom leków Roche. Według "GW", sprzedawcy uczą się, jak docisnąć lekarza, który nie przepisuje leków firmy, mimo że obiecał to w zamian za "darowizny" i atrakcyjne wyjazdy.
Religa nie szczędził słów oburzenia dla takiego zachowania. Powiedział, że jeśli doniesienia są prawdziwe, to takie działania zarówno firmy, jak i lekarzy "są skandaliczne, ohydne, potwornie złe".
Według niego, koncern farmaceutyczny Roche nie powinien działać na polskim rynku, przynajmniej ci pracownicy, którzy są w to zamieszani. Do chwili nadania tej depeszy PAP nie udało się skontaktować z firmą Roche Polska.
Religa przyznał, że winna jest nie tylko firma farmaceutyczna, ale także sami lekarze, którzy są gotowi za pieniądze wypisywać leki, bo to się im opłaca, a niekoniecznie jest dobre dla pacjentów. "Niestety, są lekarze, którzy są gotowi na to pójść i zachowywać się nagannie, niezgodnie z zasadami moralnymi, niezgodnie z wiedzą lekarską" - podkreślił Religa.
Minister uważa, że w środowisko lekarskie powinno mieć odwagę, żeby zdecydowanie potępić takie zachowanie. "My, lekarze, jak widzimy, że ktoś bierze kopertę, zachowuje się nieuczciwie, powinniśmy nie zamykać oczu, udawać, że nie widzimy, tylko powiedzieć: 'Jesteś świnia, nie powinieneś tak postępować, nie chcę mieć z tobą nic wspólnego'" - zaznaczył.
pap, ab