Wierzejski: nie pochwalałem gett ławkowych

Wierzejski: nie pochwalałem gett ławkowych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wojciech Wierzejski w oświadczeniu przesłanym PAP stwierdził, że nie jest prawdą jakoby "pochwalał istnienie gett ławkowych w II Rzeczpospolitej".
Oświadczenie ma związek ze sprzeciwem, jaki w wobec wypowiedzi posła LPR w audycji w TVP "Prosto w oczy" - wyraziła grupa publicystów.

"W związku z faktem, iż na łamach prasy powiela się oskarżenie, że w programie "Prosto w oczy" emitowanym 8 czerwca br. na antenie TVP 1 za 'normalne i uczciwe' uznałem istnienie w II RP tzw. gett ławkowych dla młodzieży żydowskiej, oświadczam, iż jest to nieuprawniona manipulacja moją wypowiedzią, która wypacza jej sens i kontekst" - napisał Wierzejski.

Wiceprezes LPR wyjaśnił, że na pytanie prowadzącej program Moniki Olejnik "czy nie pochwala gett ławkowych dla młodzieży żydowskiej" odpowiedział, że "na pewno w dzisiejszych warunkach jest to szokujące" i dzisiaj "na pewno by tego nie pochwalił". Jak dodaje Wierzejski, na pytanie Olejnik, czy "wtedy by pochwalił" odpowiedział: "Godne potępienia. Jakie były uwarunkowania, to trzeba młodzieży przekazać".

Zdaniem Wierzejskiego, przytoczone cytaty wskazują, że "w żadnym przypadku nie pochwalał gett ławkowych" a ponadto uważa, że "żadne uwarunkowania społeczne, gospodarcze i polityczne ich nie usprawiedliwiają".

Jak podkreślił wiceprezes LPR, przypisywanie mu poglądów antysemickich jest "głęboką nieuczciwością i podłością". "Takie działanie wpisuje się w prowadzoną wobec Polski na Zachodzie nagonkę oskarżeń o antysemityzm" - twierdzi Wierzejski.

W niedzielę grupa publicystów w liście przekazanym PAP wyraziła "oburzenie wypowiedziami Wierzejskiego". "Głupimi, niemoralnymi i szkodliwymi dla Polski" nazwali publicyści stwierdzenia wiceprezesa LPR dotyczące "getta ławkowego w II Rzeczypospolitej oraz jego wypowiedzi nawołujące do przemocy wobec homoseksualistów".

pap, ab