Premier: nie wyciągnę ręki do PO

Premier: nie wyciągnę ręki do PO

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kilkakrotnie próbowałem wyciągnąć rękę do PO, kolejny raz ryzykować nie mogę - w ten sposób premier Jarosław Kaczyński odniósł się do propozycji Kazimierza Marcinkiewicza, by PiS i PO nawiązały pakt o współpracy.
W piątkowym "Dzienniku" Marcinkiewicz napisał: "Proponuję zawarcie pomiędzy PiS i PO paktu o współpracy lub choćby paktu o nieagresji w najważniejszych sprawach dla Polski: polityki rozwoju gospodarczego i wykorzystania funduszy europejskich, ale także polityki zagranicznej i obronnej".

Premier w "Salonie Politycznym" Trójki powiedział, że jeżeli Marcinkiewicz "jest w stanie przyjść i powiedzieć: +proszę bardzo, jest oferta z drugiej strony+", to on "ją na pewno podejmie". "Ale na razie nic na to nie wskazuje" - ocenił.

Mówiąc o zeszłorocznych próbach powołania koalicji PiS-PO, powtórzył, że nie powstała ona z winy Platformy. W tej sytuacji - dodał premier - powstała jedyna możliwa koalicja PiS-Samoobrona-LPR.

"Ta inna koalicja (PO-PiS) okazała się niemożliwa, choć jeżeli usłyszę jakąś dobrą wiadomość w tej dziedzinie, to będę się cieszył. Ale na razie widzę, jak jest" - mówił.

Według J.Kaczyńskiego, doświadczenie ostatnich kilku miesięcy pokazuję, że odnowiona koalicja z Samoobroną i LPR może wiele zmienić w Polsce. "My ponownie podjęliśmy ryzyko trudnej koalicji i wierzymy w to, że będzie to trwało dłużej, funkcjonowało lepiej i dalszy postęp we wszystkich dziedzinach będzie następował" - powiedział.

Premier podkreślił, że jest to "najlepsze rozwiązanie dla Polski". "Ta koalicja będzie mogła Polskę zmienić, a że dzieje się to w okolicznościach, których nikt nie przewidział, i nawet mi do głowy nie przyszło, że tak będzie, no cóż historia bywa skomplikowana, złośliwa, a czasem zabawna" - dodał.

pap, ss