ENA w konstytucji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Lech Kaczyński podpisał ustawę zmieniającą konstytucję i dopuszczającą ekstradycję obywatela polskiego, który dopuścił się przestępstwa poza granicami Polski. Umożliwi to stosowanie Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Poinformowała o tym Kancelaria Prezydenta.

Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z kwietnia 2005 przepis kodeksu postępowania karnego dotyczący ekstradycji oraz wydawania obywatela polskiego na podstawie ENA utracił moc obowiązującą 5 listopada 2006, gdyż był niezgodny z konstytucją - zakazującą dotychczas wydawania obywateli polskich.

Zgodnie ze znowelizowaną 8 września konstytucją wydanie obywatela polskiego będzie możliwe w sytuacji, gdy poza terytorium RP popełnił on czyn, który według polskiego prawa jest przestępstwem, zarówno w momencie popełnienia czynu, jak i w momencie złożenia wniosku o ekstradycję.

Te warunki nie muszą zajść w przypadku ekstradycji mającej nastąpić "na wniosek sądowego organu międzynarodowego powołanego na podstawie ratyfikowanej przez Polskę umowy międzynarodowej, w związku z objętą jurysdykcją tego organu zbrodnią ludobójstwa, zbrodnią przeciwko ludzkości, zbrodnią wojenną lub zbrodnią agresji", które poddane będą jurysdykcji Międzynarodowego Trybunału Karnego.

Ekstradycja będzie także zakazana w stosunku do osoby podejrzanej o popełnienie - bez użycia przemocy - przestępstwa z przyczyn politycznych, a także w sytuacji, gdy jej dokonanie "będzie naruszać wolności i prawa człowieka i obywatela". Zgodnie z zapisami, "w sprawie dopuszczalności ekstradycji orzeka sąd".

Była to pierwsza nowelizacja konstytucji, obowiązującej od 17 października 1997 roku; projekt skierował do Sejmu prezydent.

Europejski Nakaz Aresztowania obowiązuje jedynie na terenie Unii Europejskiej, z wyłączeniem Włoch. Zgodnie z nim, sąd musi wydać decyzję dotyczącą przekazania danej osoby w terminie 60 dni od jej zatrzymania. Jeśli poszukiwany zgadza się na wydanie - ten okres skraca się do 10 dni od momentu uzyskania takiej zgody. Państwo ma natomiast 90 dni od momentu aresztowania ściganej osoby na przekazanie jej krajowi, który się o to ubiega.

O sprawie stosowania wobec Polaków Europejskiego Nakazu Aresztowania zrobiło się głośno w kwietniu, gdy Belgia zwróciła się do Polski o wydanie jej, na podstawie ENA, Adama G. podejrzewanego o zamordowanie na dworcu w Brukseli 17-letniego Joe Van Holsbeecka.

Adam G. został zatrzymany w Polsce. Pod koniec maja warszawski sąd okręgowy orzekł, że podejrzewany może być wydany Belgii pod warunkiem, że - w razie skazania go - karę odbywałby w Polsce. 25 lipca Sąd Apelacyjny w Warszawie prawomocnie zastosował wobec Adama G. Europejski Nakaz Aresztowania, zezwalając na jego przekazanie sądowym władzom w Belgii.

ENA został wprowadzony do polskiego porządku prawnego w marcu 2004 r., gdy w Kodeksie postępowania karnego dodano rozdziały implementujące decyzję ramową Rady UE z czerwca 2002 r. w sprawie ENA. W kwietniu 2005 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis Kpk o Europejskim Nakazie Aresztowania jest niezgodny z konstytucją, odroczył jednak czas utraty jego mocy obowiązującej o 18 miesięcy czyli do 5 listopada 2006.

pap, ab