Spryt Marcinkiewicza

Spryt Marcinkiewicza

Dodano:   /  Zmieniono: 
Krytykowany za skrajną lojalność wobec PiS Kazimierz Marcinkiewicz wykazał się jednak nie lada sprytem żądając w zmian za swoją dymisję posady komisarza Warszawy.
To przedłuża jego polityczny żywot jako człowieka z pierwszych stron gazet na kilka kolejnych miesięcy i pozwala mu na prowadzenie darmowej kampanii wyborczej.
 
Co z tego wyniknie? Będzie zależało od samego Marcinkiewicza. Choć w mediach były premier wypada bez zarzutu, to może nie wystarczyć. Kazimierz Marcinkiwicz warszawiakom przede wszystkim kojarzy się z PiS i braćmi Kaczyńskimi, a za prezydentury Lecha Kaczyńskiego Warszawa na kilka lat zatrzymała się w miejscu. Teraz miasto spodziewa się sporych pieniędzy na inwestycje z Unii Europejskiej i oczekuje raczej dobrego menedżera, a nie tylko showmana, jakim z powodzeniem potrafi być  Marcinkiewicz (przed kamerą zagra w piłkę, przejedzie się na motocyklu). A w tej dziedzinie były premier przez osiem miesięcy swojego urzędowania w Alejach Ujzadowskich niczym konkretnym się nie wykazał.