Lipnicka wstydzi się śpiewać po polsku

Lipnicka wstydzi się śpiewać po polsku

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Hard Land of Wonder", nowa solowa płyta Anity Lipnickiej, która 13 listopada trafi do sklepów, to - jak twierdzi artystka - prawdziwa bomba emocjonalna, skonstruowana przy użyciu minimalnych środków
"Hard Land of Wonder", nowa solowa płyta Anity Lipnickiej, która 13 listopada trafi do sklepów, to - jak twierdzi artystka - prawdziwa bomba emocjonalna, skonstruowana przy użyciu minimalnych środków wyrazu.

- Zamysł był prosty. Chciałam przy pomocy minimalnych środków wyrazu skonstruować prawdziwą bombę emocjonalną - tłumaczy wokalistka.

To pierwsza płyta solowa Lipnickiej po 7 latach współpracy z Johnem Porterem. Wszytkie utwory na niej zaśpiewane są po angielsku.

- Po pierwsze nie ukrywam, że marzy mi się wydać tę płytę także poza granicami naszego kraju - wyznaje. - Poza tym, rzeczy, o których opowiadam są tak osobiste, że aż wstyd byłoby mi o nich śpiewać w języku ojczystym! Kto ma ochotę, nich sięgnie po słownik i sobie to wszystko rozszyfruje. Taka drobna zagadka kryminalna - tłumaczy artystka.

Jedenaście utworów zaaranżowano skromnie na fortepian i kontrabas a całość subtelnie wypełniły zaskakujące elementy dekoracyjne, jak dobro, weissenborn, pedal steel, lap steel guitar, banjo, puzon oraz kwartet smyczkowy.

Po raz pierwszy Lipnicka występuje w roli wyłącznego autora i producenta własnego przedsięwzięcia; sama akompaniuje sobie także na fortepianie i innych instrumentach. Towarzyszą jej na kontrabasie Ali Friend (Beth Orton, Red Snapper, Clayhill) i na perkusji Danny Cummings (George Michel, Simply Red, Brian Adams). Ponadto Melvin Duffy (Gomez, Robbie Williams) zagrał na instrumentach strunowych a Charlie Kassey (Nena Cherry, Akasha) na gitarze elektrycznej i keyboardzie.

Realizacją dźwięku zajął się Cameron Jenkins (Everything But The Girl, Badly Drawn Boy, The Verve). Płyta została nagrana między lutym a sierpniem tego roku w różnych studiach w Anglii, między innymi w legendarnych Real World należącym do Petera Gabriela.

Ostatni longplay Lipnickiej to nagrany z Johnem Porterem "Goodbye" z lutego 2008 roku.

em