Pasja według Gibsona

Pasja według Gibsona

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdaniem włoskiej prasy, rośnie irytacja Watykanu wobec agresywnej kampanii kilku środowisk żydowskich przeciwko filmowi Mela Gibsona "Pasja", ukazującemu cierpienia umierającego Chrystusa.
Po środowej premierze włoska prasa rozpisuje się na temat filmu. Wywołał on wiele emocji jeszcze zanim pojawił się na ekranach kin. Od początku towarzyszy mu agresywna kampania kilku organizacji żydowskich, które oskarżają film Gibsona o antysemityzm, co - jak twierdzi włoski dziennik "La Repubblica" - spowodowało rosnącą irytację w Watykanie.

"La Repubblica" twierdzi, że Watykan odmówił żądaniom żydowskiej Ligi przeciw Zniesławieniom (Antidefamation League), by zalecić poszczególnym konferencjom episkopatów wyjaśnienie stanowiska Kościoła wobec Żydów w świetle dokumentów Soboru Watykańskiego II. Dziennik przytacza wypowiedź nieujawnionej z nazwiska osoby "z  najbliższego otoczenia papieża", która podkreśla, że w "Deklaracji o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich" ("Nostra aetate") Sobór Watykański II przedstawił już stanowisko Kościoła w kwestii odrzucenia antysemityzmu i sprawie dialogu z judaizmem.

Prasa włoska nie nawiązuje do zdementowanej przez osobistego sekretarza papieża abp. Stanisława Dziwisza i watykańskie Biuro Prasowe rzekomej wypowiedzi Jana Pawła II po obejrzeniu filmu, że "jest tak, jak było". Przypomina jednak, że przed premierą filmu Gibsona Konferencja Episkopatu USA opublikowała materiały dotyczące zasadniczych aspektów stosunków chrześcijan i żydów.

W wypowiedzi dla "La Repubbliki" przewodniczący Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu abp John Foley pozytywnie ocenił "Pasję". Podkreślił, że w Watykanie podczas specjalnej projekcji filmu "nie dostrzeżono nic antysemickiego" i dodał: "dobrze, że jest film, który wywołuje dyskusję na tematy religijne".

Katolicki dziennik "Avvenire" recenzję z filmu Gibsona opatrzył opinią, że film jest "spektakularny, ale to tylko film". Autor artykułu uważa, że obraz ma typowo hollywoodzki charakter i  "ukazuje wszystko z maksymalnym natężeniem". Jest zdania, że po obejrzeniu filmu upadają wszelkie zarzuty o antysemityzm i przestrzega przed "wznoszeniem murów" i odbiorem "Pasji" według "ideologicznego klucza".

Na łamach dziennika "Corriere della Sera" znany włoski twórca Franco Zeffirelli, który w 1977 roku wyreżyserował obraz "Jezus z Nazaretu", ze zrozumieniem odnosi się do zastrzeżeń środowisk żydowskich, podkreślając, że realistyczne przedstawienie cierpień Chrystusa i  niezrozumiałe dialogi (w języku aramejskim i łacińskim) nie  pozwalają "oddać sprawiedliwości Żydom i uwolnić ich od zarzutu zamordowania Jezusa".

"Widząc te cierpienia, będzie się myślało, że winę za nie ponoszą Żydzi" - uważa Zeffirelli. Reżyser zwraca uwagę, że sposób ukazania Pasji Chrystusa przez Gibsona jest "krokiem wstecz" w traktowaniu tego tematu. Opisuje też fascynację Gibsona krwią i śmiercią, dodając, że Gibson, "kiedy chce się odprężyć, zarzyna na swojej farmie cielęta".

***

W szpitalu w Wichita w stanie Kansas zmarła kobieta, która zasłabła oglądając krwawą scenę ukrzyżowania podczas seansu "Pasji" Mela Gibsona. 57-letnia Peggy Law Scott z Wichity zasłabła w środę podczas projekcji filmu, ukazującego ze szczegółami mękę i śmierć Jezusa. Zmarła po przewiezieniu jej do szpitala.

Przyczyny śmierci na razie nie podano; będą one znane po  przeprowadzeniu autopsji.

em, pap