Fenomen Wałęsy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Telewizyjna Dwójka pokaże 1 maja film dokumentalny "Lech Wałęsa - bilans dwu dekad". "Chcę pokazać, jak wyglądała jego droga znikąd na sam szczyt" - mówi jego twórca Adam Kinaszewski.
O fenomenie Wałęsy mówią w filmie jego byli współpracownicy, politycy, intelektualiści, m.in. Bronisław Geremek, Włodzimierz Cimoszewicz, Jan Krzysztof Bielecki, Andrzej Celiński i Bogdan Borusewicz. W filmie nie zgodzili się wystąpić m.in. Tadeusz Mazowiecki i  prezydent Aleksander Kwaśniewski.

Swój film reżyser i scenarzysta Adam Kinaszewski zadedykował wnuczce i pokoleniu, które urodziło się i wykształciło po roku 1980. "Chcę, żeby pamięć o Wałęsie nigdy nie wygasła" - podkreślił. "Prowadzę widza śladami Wałęsy. Chcę pokazać, jak wyglądała jego droga znikąd na sam szczyt" - uzasadnia jego powstanie Adam Kinaszewski.

Projekt nakręcenia dokumentu o Wałęsie w Telewizji Polskiej został początkowo przyjęty z rezerwą. "Bali się, że powstanie jakiś panegiryk, że stracą nad wszystkim kontrolę" - powiedział reżyser.

Kinaszewski w okresie "Solidarności" był bliskim przyjacielem Wałęsy. "Trzy lata temu ktoś mnie spytał: dlaczego właściwie nie robisz filmu o Wałęsie? W końcu sięgnąłem do swoich prywatnych zapisków, do zdjęć, bo wiedziałem, że jeśli mam o nim opowiedzieć, to powinienem to zrobić w bardzo osobisty sposób" - podkreślił.

Bohater filmu, Lech Wałęsa, obejrzał dokument na początku tygodnia w Gdańsku. "Reakcja Lecha Wałęsy była powściągliwa, ale życzliwa. Po projekcji mi podziękował" - wspomniał Kinaszewski.

Dokument "Lech Wałęsa - bilans dwu dekad" telewizyjna Dwójka pokaże w sobotę 1 maja, o godz. 17.05. Film trwa niecałą godzinę.

em, pap