"Dzieła Polańskiego mówią zawsze o tym, co każdego z nas dotyka bezpośrednio, ale jednocześnie są wyznacznikiem ogólniejszej kondycji człowieka, zachęcając do bolesnego poszukiwania własnych korzeni i własnej wewnętrznej tożsamości" - napisano w laudacji.
Dziękując za wyróżnienie, Polański przypomniał swoje pięcioletnie studia w szkole filmowej w Łodzi i podkreślił, że "inaczej nie byłoby go w Rzymie". "Z czasem człowiek przekonuje się, że wszystko jest możliwe" - powiedział, podkreślając, że obecnie przyjeżdżający do Włoch Polacy nie potrzebują już paszportów ani wiz. - Kiedy studiowałem w szkole filmowej w Łodzi, "nikt się nie spodziewał, że upadnie mur berliński, a w Rzymie Polak będzie papieżem" - dodał.
Uroczystego wręczenia dyplomu honoris causa wybitnemu twórcy filmowemu dokonał rektor La Sapienzy prof. Giuseppe D'Ascenzo. W wygłoszonym przy tej okazji przemówieniu rektor największej w Europie uczelni zaznaczył, że "zaledwie 10 dni temu Polska przystąpiła do Unii Europejskiej, sankcjonując w ten sposób swoją europejską przynależność i powołanie".
em, pap