Użytkownicy Instagrama, którzy obserwują oficjalny profil Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej nie kryli zdumienia, gdy na jednym z Instastories pojawiło się zdjęcie nagiej kobiety. Do tej pory na profilu publikowane były bowiem fotografie przedstawiające rosyjski arsenał nuklearny bądź żołnierzy podczas ćwiczeń. Post został szybko usunięty, jednak użytkownicy mediów społecznościowych spekulują, kto był na zdjęciu i jakim cudem trafiło ono na oficjalny profil resortu.
Jak do tego doszło?
Internauci sugerują, że autorką zdjęcia może być 27-letnia Rossijana Markowskaja, rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Obrony, która przez wielu jest uważana za najpiękniejszą przedstawicielkę ministerialnego biura prasowego na świecie. W komentarzach na Twitterze można znaleźć pełno komentarzy od osób, które twierdzą, że Rosjanka nie przelogowała się ze swojego prywatnego konta. Pojawiają się również sugestie, że mogło dojść do ataku hakerskiego i ktoś chciał w ten sposób zrobić psikus resortowi obrony. Według innej hipotezy za akcją stoją rosyjscy opozycjoniści, którzy chcieli w ten sposób ośmieszyć Władimira Putina.
Z telewizji do MON
Rzecznik MON Rosji urodziła się 6 stycznia 1991 roku, studiowała dziennikarstwo. Wcześniej pracowała w telewizji m.in. w stacji „Władywostok”. W 2015 roku związała się z kontrolowaną przez resort obrony stacją „Zwiezda”, występowała też na antenie kanałów „Rosija 24” i „Ren TV”. Urodą 26-letniej rzecznik MON zachwycają się zarówno media, jak i internauci. Za czasów pracy na szklanym ekranie Rossijana dorobiła się przydomka, który można tłumaczyć jako „Obrończyni – ślicznotka”.
Czytaj też:
Schudła 105 kg. Teraz chwali się swoją metamorfozą
Rosijana Markowskaja - rzecznik MON Rosji