Komentowali "na żywo" mecz sprzed... 2 miesięcy

Komentowali "na żywo" mecz sprzed... 2 miesięcy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.hu Źródło:FreeImages.com
Jeśli ktoś uważa, że TVP jest najgorszą i popełniającą najwięcej gaf telewizją publiczną na świecie może zmieni zdanie po tej informacji. Otóż norweska telewizja publiczna komentowała w swoim serwisie sportowym "na żywo" mecz hokeja, który odbył się... 69 dni wcześniej.
Jak to możliwe? Okazuje się bowiem, że dziennikarze NRK (tak się nazywa tamtejsza TVP) zamiast jeździć po zimnym kraju oglądają mecze dzięki transmisjom w konkurencyjnej TV2. Traf chciał, że ostatnio TV2 w ramach noworocznych remanentów powtarzała mecz między Valerengą i Frisk (zakończony wynikiem 8:1). Ktoś z NRK przespał jednak informację, że ogląda retransmisję i... komentatorka tej stacji zaczęła na bieżąco informować widzów o wyniku spotkania. Jakież było zdziwienie dziennikarzy NRK gdy widzowie zaczęli do nich dzwonić i nieśmiałlo informować, że "to już było". Odezwali się też działacze Valerengi, którzy zapewnili, że tego dnia ich klub nie grał żadnego meczu.

Kierownik redakcji sportowej NRK Espen Graff przyznał, że "to była jedna z największych wpadek w historii naszego kanału". - Musiało nastąpić pewne rozluźnienie, zwłaszcza że programy są przygotowywane przez kilka osób. Faktem jednak jest, że mecze naszej ligi hokejowej zwykle oglądamy w TV2. Kanał ten miał w programie o godzinie 18 hokej, jak zawsze, lecz nikt nie zdał sobie sprawy z tego, że jest to powtórka - tłumaczył Graff.

Uff. U nas jeszcze tak źle chyba nie jest.

PAP, arb