Adam Bodnar wyda stanowisko w sprawie Kamińskiego i Wąsika. Padł termin

Adam Bodnar wyda stanowisko w sprawie Kamińskiego i Wąsika. Padł termin

Andrzej Duda, Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik
Andrzej Duda, Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik Źródło:KPRP/Jakub Szymczuk
- Za kilka dni przekażę prezydentowi akta ws. Kamińskiego i Wąsika ze stanowiskiem. Później wszystko w jego rękach – powiedział Prokurator Generalny Adam Bodnar.

– Prokurator Generalny przekazując akta musi wyrazić swoje stanowisko w tej sprawie. Teraz będziemy pod tym kątem na całą sprawę patrzyli – tak do wniosku prezydenta dotyczącego sprawy Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika odniósł się na antenie TVN24 Adam Bodnar. Dodał, że procedura ta „potrwa kilka dni”.

Minister sprawiedliwości wskazał, że wspomniane stanowisko dotyczy procedury ułaskawieniowej. – Za kilka dni przekażę prezydentowi akta ze stanowiskiem. Później wszystko w jego rękach, co on z tym zrobi – mówił.

Kiedy akta Kamińskiego i Wąsika trafią do prezydenta? Bodnar komentuje

Prowadząca zwróciła uwagę, że głowa państwa chce wypuszczenia z aresztu skazanych prawomocnym wyrokiem polityków PiS na czas tego postępowania. – Taki apel nastąpił. Tutaj wchodzimy w inną procedurę, bo czym innym jest wszczęcie procedury ułaskawieniowej, a czym innym jest zarządzenie przez PG przerwy w odbywaniu kary – tłumaczył Bodnar.

Art. 568. KPK mówi, że „uznając, że szczególnie ważne powody przemawiają za ułaskawieniem, zwłaszcza gdy uzasadnia to krótki okres pozostałej do odbycia kary, sąd wydający opinię oraz Prokurator Generalny mogą wstrzymać wykonanie kary lub zarządzić przerwę w jej wykonaniu do czasu ukończenia postępowania o ułaskawienie”. Bodnar wskazał, że nie ma mowy o takim przypadku.

– Wcale nie jestem przekonany, czy pan prezydent rzeczywiście chce doprowadzić całą procedurę do końca. Bo jeżeli żąda wszczęcia tego postępowania ułaskawieniowego, a jednocześnie pisze, że obowiązuje jego ułaskawienie z 2015 roku i że pan Wąsik oraz pan Kamiński są posłami – bo to jest w tym piśmie – no to ja się zastanawiam, czy w takim razie pan prezydent przyjmuje do wiadomości wyrok sądu drugiej instancji w tej sprawie. Bo w żadnym z tych postanowień, które zostały wysłane do mnie, nie znajduje się informacja o tym wyroku sądu – podkreślił Adam Bodnar.

Czytaj też:
Bodnar odpowiada Dudzie: Absolutnie nie mam zamiaru się wycofać
Czytaj też:
Michał Kołodziejczak rozmawiał z synem Andrzeja Leppera: Prezydent powinien spojrzeć mu w oczy