To koniec nadziei frankowiczów? „Prezydent dotrzymał słowa. Zrobił, co mógł”

To koniec nadziei frankowiczów? „Prezydent dotrzymał słowa. Zrobił, co mógł”

Błażej Spychalski
Błażej Spychalski Źródło:Newspix.pl / TEDI
Rzecznik prezydenta Błażej Spychalski w Popołudniowej rozmowie w RMF FM stwierdził, że Andrzej Duda dotrzymał obietnicy złożonej przed wyborami osobom zmagającym się ze spłatą kredytów we frankach.

Dziennikarz RMF FM Marcin Zaborski w poniedziałek 8 października wypytywał rzecznika prezydenta Andrzeja Dudy o obietnicę złożoną w kampanii wyborczej frankowiczom. Polityk PiS w 2015 roku przekonywał w mediach, że „państwo polskie powinno im (frankowiczom – red.) pomóc. Bo państwo polskie od dawna powinno dbać o ich interesy”. – W tym zakresie jest konieczna zmiana podejścia. Nie jest tak, że instytucje bankowe będą królowały. Trzeba powrócić do rozliczenia złotówkowego tych kredytów, tak jakby nigdy nie były we frankach zawarte – mówił Andrzej Duda podczas debaty wyborczej w TVN.

Spychalski: Pan prezydent dotrzymał słowa

Błażej Spychalski zaskoczył prowadzącego rozmowę stwierdzenie, że w tym przypadku Andrzej Duda nie ma sobie nic do zarzucenia. – Pan prezydent dotrzymał słowa. Proszę pamiętać, jak wygląda w Polsce ścieżka legislacyjna, jak się tworzy w Polsce prawo. Mamy inicjatywę – tę inicjatywę ustawodawczą w Polsce ma kilka podmiotów. Później jest etap prac parlamentarnych, gdzie nad tymi konkretnymi projektami pracuje parlament, pracują odpowiednie komisje sejmowe, podkomisje. Mamy trzy czytania, później mamy Senat. Później znowu, jeżeli są poprawki, wraca wszystko do Sejmu i trafia do pana prezydenta – mówił.

Spychalski: Prezydent zrobił to, co mógł

Dopytywany przez dziennikarza rzecznik Andrzeja Dudy jeszcze raz potwierdził. – Tak, pan prezydent dotrzymał słowa. Jeszcze raz to powiem – pan prezydent, kierując projekt ustawy do parlamentu, zrobił to, co mógł, w ramach swoich kompetencji – zapewniał. Zagadnięty o brak w projekcie ustawy zapisu mówiącego o przewalutowaniu po kursie z momentu wzięcia kredytu, zmieniał temat, powtarzając argumenty o „ścieżce legislacyjnej” i „szerokich konsultacjach”.

Czytaj też:
Zapytano Morawieckiego o frankowiczów. „Właściwie, to ja się tym nie zajmuję osobiście, to głównie prezydent...”