Komentarze po przejściu posłów Nowoczesnej do PO. „Chaos i wielka katastrofa”

Komentarze po przejściu posłów Nowoczesnej do PO. „Chaos i wielka katastrofa”

Monika Rosa
Monika Rosa Źródło:Newspix.pl / Krzysztof Burski
Nie milkną echa transferu posłów Nowoczesnej do klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej. Krytycznie na ten temat wypowiedziały się m.in. Monika Rosa oraz Katarzyna Lubnauer.

W środę poinformowała, że powstał nowy klub parlamentarny: PO-Koalicja Obywatelska. Później podano, że do PO dołączy ośmiu posłów – siedmiu z  oraz jeden niedawno wykluczony z tego ugrupowania. Na mocy statutu Nowoczesnej, wszyscy przestali tym samym być członkami tej partii. Monika Rosa oceniła te działania jako „niefajne metody walki politycznej”. – Partia, która buduje koalicje musi być etyczna, moralna. Można by było przeprowadzić proces, stworzyć zasady, ustalić wartości, przygotować posłów. Zamiast tego chaos, wielka katastrofa – powiedziała posłanka Nowoczesnej w rozmowie z Onetem.

Parcie na szkło i zdrada

Krzysztof Mieszkowski porównał z kolei akcję posłów Nowoczesnej do głośnego wejścia Wojciecha Kałuży w koalicję z PiS. Parlamentarzysta stwierdził, że Kamila Gasiuk-Pihowicz „dla drugiego miejsca do Parlamentu Europejskiego poświęciła Koalicję Obywatelską”. „Karierowiczostwo, parcie na szkło, narcyzm polityczny są silniejsze niż dobrze pojęty interes społeczny” – dodał poseł Nowoczesnej.

twitter

w rozmowie z Polskim Radiem podkreśliła, że Koalicja Obywatelska miała być „nową jakością”. – Zawsze miałam nadzieję, zawsze marzyłam, że można coś budować według nowych zasad. Zasad opartych na zaufaniu, partnerstwie, a przede wszystkim różnorodności – zaznaczyła szefowa Nowoczesnej. – Platforma Obywatelska chciała być skuteczna w walce z , na razie okazała się skuteczna w rozmontowywaniu klubu koalicjanta. Ja to nazwałam wrogim przejęciem, bo można by to chyba tak nazwać – dodała.

Adam Szłapka zwrócił z kolei uwagę na inny problem. Ocenił, ze PO mogła powstrzymać się z przyjmowaniem posłów opuszczających klub Nowoczesnej. – Wcześniej mieliśmy taką niepisaną umowę, że nie podbieramy sobie posłów. Inaczej [niż zdradą] się tego nie da określić. Tego typu działania i zdrady szkodzą całemu projektowi – powiedział w rozmowie z Radiem Plus.

Czytaj też:
Lubnauer: Nowy klub nie jest klubem Koalicji Obywatelskiej

Źródło: Onet.pl / Polskie Radio, Radio Plus