Zaczęło się niewinnie – od pytania prowadzącego Bogdana Rymanowskiego, czy Kukiz planuje poprzeć propozycje przedstawione przez PiS na ostatniej konwencji partii – 500+ na pierwsze dziecko i wprowadzenie tzw. „trzynastki” dla emerytów. – Trudno mi w tej chwili powiedzieć. Na pewno nie zagłosuję przeciw. Czy się wstrzymam, czy zagłosuje za to już zobaczymy – mówił Kukiz. Na tym jednak nie skończył swojej wypowiedzi. Wchodząc w słowo dziennikarzowi, poseł dodał: „A może pan prezes (Jarosław Kaczyński – red.) nas w tej chwili ogląda i pomyśli: cholera, jednak ten Kukiz, to ma dużo racji. Obniżę wszystkim o 10 proc”.
Rymanowski dopytywał, czy Kukiz żartuje w ten sposób w trakcie rozmów z prezesem PiS. – Ja podczas rozmów ze wszystkimi żartuję, bo inaczej bym zwariował – odparł polityk. Podpytywany dalej przez dziennikarza, czy potrafiłby udawać np. Grzegorza Schetynę, Kukiz odpowiedział, że lider PO prawie cały czas milczy, więc nie ma wielkiego pola do popisu.
Przypomnijmy, że słynnym parodystą Jarosława Kaczyńskiego jest Robert Górski, pomysłodawca miniserialu „Ucho prezesa”. Który z panów lepiej radzi sobie w roli prezesa PiS?