Środowe zaprzysiężenie będzie inne, niż te, jakie oglądaliśmy do tej pory. Wszystko przez epidemię i zagrożenie atakami – informują amerykańskie media. Z tego powodu przed Kapitolem nie pojawią się tłumy Amerykanów, ale na ulicach i tak będą dodatkowi funkcjonariusze, którzy dopilnują porządku.
Początek inauguracji zaplanowano na godz. 12:00. Wydarzenie pod hasłem „Zjednoczona Ameryka” rozpocznie przemowa Joe Bidena. Następnie Biden i nowa wiceprezydent Kamala Harris złożą uroczystą przysięgę. Po przysiędze zaplanowano m.in paradę wojskową, a także złożenie wieńców przed Grobem Nieznanego Żołnierza w towarzystwie kilku byłych prezydentów Stanów Zjednoczonych.
Donald Trump nie będzie obecny
Podczas uroczystości nie pojawi się jednak ustępujący prezydent Donald Trump. Jest to wydarzenie bez precedensu, ponieważ do tej pory byli prezydenci pojawiali się na uroczystym zaprzysiężeniu swojego następcy. Trump, wskazujący wielokrotnie, że ostatnie wybory zostały sfałszowane, postanowił jednak złamać tradycję.
Wieczorem, po głównej części uroczystości, odbędą się koncerty zwieńczające środowe zaprzysiężenie. Nagrane wcześniej koncerty m.in. Bruce'a Springsteen'a zostaną odtworzone jako wirtualny koncert emitowany w telewizji. Jak z kolei już przed kilkoma dniami informowało otoczenie Bidena, hymn narodowy podczas uroczystości odśpiewa jedna z najbardziej popularnych artystek na świecie – Lady Gaga.
Czytaj też:
Kapitol zamienia się w twierdzę. Tak Waszyngton szykuje się na inaugurację Bidena