Twardoch i Orbitowski bezlitośni dla rządzących: „Barany”, „wasz rząd to usterka”, „wyp***ć”

Twardoch i Orbitowski bezlitośni dla rządzących: „Barany”, „wasz rząd to usterka”, „wyp***ć”

Łukasz Orbitowski
Łukasz Orbitowski Źródło:Newspix.pl / Marcin Kalinski
Po wpadce ze szczepieniami internauci nie zostawili suchej nitki Ministerstwie Zdrowia. Wśród oburzonych głosów mocno wybrzmiały komentarze dwóch pisarzy: Szczepana Twardocha i Łukasza Orbitowskiego. Obaj literaci potraktowali odpowiedzialnych za ten bałagan bez pardonu.

„Dziś rano ogłoszono wiadomość, że moja grupa wiekowa dostąpi łaski szczepień. Jak zawsze w tym kraju, najpierw uruchomił się obieg nieoficjalny dystrybucji ten wiedzy, poczta pantoflowa. Potem otrzymaliśmy oficjalne potwierdzenie i zachętę z ministerstwa” – przedstawił krótko początek tej tragedii Orbitowski. Przyznał, że sam też się zarejestrował i wspólnie ze znajomymi uzyskał termin.

„Teraz minister Dworczyk palnął, że doszło do usterki i zawieszają rejestrację. Mężnie zasłonił się dobrem seniorów. Mają teraz dzwonić do frajerów takich jak ja z propozycją nowego, zapewne odległego terminu. Naprawdę brak mi słów” – skomentował informację o odwołaniu terminów szczepień.

Orbitowski: Weźcie się, barany, przyuczcie

Orbitowski podkreślał, że działania rządu to drwina z nadziei Polaków, z ich lęku przed śmiertelnym COVID-19. Walkę z pandemią nazwał „kpiną nad trumną, urządzaną przez bezradnych, złych głupców”. Dodał, że jak zwykle zrzucono odpowiedzialność na społeczeństwo i wspomniał o szczepionkowym podziemiu. „Weźcie się, barany, przyuczcie i zasuwajcie do najbliższego szpitala na wolontariat. Wyp***lać” – napisał na koniec do odpowiedzialnych za wpadkę.

facebook

Twardoch: Państwo z tektury? To państwo z papieru toaletowego

W równie ostrych słowach całe zdarzenie skomentował Twardoch. „Oczywiście nie ma takiej kompromitacji, której nie można przebić, ale tym, co się dziś rano wydarzyło ministrowie Dworczyk i Niedzielski poprzeczkę zawieszają naprawdę wysoko” – ocenił.

„Wydawało nam się kiedyś, że to państwo z tektury. Od dawna wiemy już, że z papieru. Teraz okazuje się, że jest to papier toaletowy i to trochę już używany. »Usterka w systemie«, k***a, to się wasz rząd powinien nazywać” – podsumował.

facebookCzytaj też:
Pisarze umilą nam kwarantannę. Twardoch i Orbitowski publikują wspólną opowieść w odcinkach