W sobotę 11 września Angela Merkel podczas swojej ostatniej oficjalnej wizyty spotkała się w Warszawie z Mateuszem Morawieckim. – Kiedy Angela Merkel zostawała po raz pierwszy kanclerzem to bardzo mocno zaznaczyła, że Polska powinna być bardzo wysoko na agendzie, a dobre stosunki polsko-niemieckie to niemiecka racja stanu i cieszę się, że te relacje polsko-niemieckie są rzeczywiście bardzo silne, że mamy razem wiele interesów, nie tylko w UE – powiedział premier. Politycy rozmawiali m.in. o sprawie bezpieczeństwa międzynarodowego.
Gowin komentuje wizytę Merkel w Warszawie
Wizytę niemieckiej kanclerz w Polsce skomentował w mediach społecznościowych lider Porozumienia. „Niemcy to nasz główny partner handlowy. Kanclerz Merkel, poza fatalną w skutkach decyzją w sprawie Nord Stream 2, na długie lata pozostanie najbardziej propolskim przywódcą niemieckim” – ocenił Jarosław Gowin. Zdaniem byłego wicepremiera „wyrządzanie despektów niemieckiej polityk przy okazji pożegnalnej wizyty to nieznajomość geopolitycznego alfabetu”.
Gowin skrytykował Dudę?
Jarosław Gowin nawiązał w ten sposób do faktu, iż Angela Merkel została w Polsce przyjęta tylko przez premiera. Początkowo informowano, że planowane są także rozmowy z prezydentem. – Propozycja spotkania nie była ustalana z Pałacem. Nie pojawiła się kilka tygodni temu. O spotkaniu z kanclerz Merkel prezydent Polski dowiedział się z komunikatu niemieckiej strony. Dopiero później przedstawiciele ambasady zgłosili się do Kancelarii Prezydenta, by umówić spotkanie – poinformował anonimowy informator Wirtualnej Polski z Pałacu Prezydenckiego.
– Tak się nie robi w dyplomacji. Niemiecka strona przepraszała nas za to, ale prezydent miał już wcześniej zaplanowane aktywności w sobotę 11 września – dodała osoba z otoczenia prezydenta Andrzeja Dudy.
Czytaj też:
Słowa Jarosława Gowina zmieniły bieg programu TVN24. Dziennikarz: To jedno zdanie