Terlecki nazwał kobietę „kretynką”, przepraszać nie zamierza. „Zrobiłem to bardzo grzecznie”

Terlecki nazwał kobietę „kretynką”, przepraszać nie zamierza. „Zrobiłem to bardzo grzecznie”

Ryszard Terlecki w galerii handlowej
Ryszard Terlecki w galerii handlowej 
W piątek media obiegło nagranie z galerii handlowej, na którym słychać, jak wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki mówi do obcej kobiety: „Jest pani kretynką”. – Uważam, że to określenie było niezwykle delikatne wobec zachowania, z jakim się spotkałem – skomentował zainteresowany na łamach portalu dziennikpolski24.pl.

Sprawę nagłośniła posłanka Koalicji Obywatelskiej Barbara Nowacka, która opublikowała na Twitterze wideo z jednej z krakowskich galerii handlowych. Na nagraniu słychać, jak rozmówczyni komentuje obecną sytuację kobiet w kraju, natomiast Ryszard Terlecki odpowiada jej obraźliwie. – Chciałabym tylko powiedzieć, że to, co się dzieje w kraju, to, co robicie kobietom, to jest po prostu karygodne – mówi na filmiku kobieta, zwracając się do Ryszarda Terleckiego. – Jest pani kretynką – odpowiada jej wicemarszałek.

twitter

Oburzona zachowaniem wicemarszałka Sejmu, posłanka KO złożyła wniosek o ukaranie Ryszarda Terleckiego do Komisji Etyki Poselskiej. Co o sprawie myśli sam zainteresowany? Polityk PiS skomentował zajście na łamach portalu Dziennika Polskiego należącego do Polska Press, którego jest felietonistą.

Terlecki: Zrobiłem to bardzo grzecznie

Ci, którzy oczekiwali przeprosin szefa klubu parlamentarnego PiS, mogą poczuć się jednak zawiedzeni. Terlecki uważa bowiem, że obszedł się z interlokutorką łagodnie. – Powiedziałem tej pani, że jest kretynką, określając w ten sposób jej poziom umysłowy. Uważam, że to określenie było niezwykle delikatne wobec zachowania, z jakim się spotkałem – skwitował. Ocenił, że zachowanie kobiety było charakterystyczne dla środowisk „przedkładających awanturę ponad jakiekolwiek argumenty”. – Trzeba jednak na to reagować. Ja zrobiłem to bardzo grzecznie – przekonywał.

Do rozmówczyni polityka dotarł portal Onet.pl. Kobieta w sobotniej rozmowie wyraziła nadzieję, że usłyszy przeprosiny. – Jedno wiem na pewno, nie szanuje on kobiet. Człowiek na poziomie nie odezwałby się w ten sposób do kobiety – stwierdziła też.

Czytaj też:
„Sprawa przyschnie, a problem zniknie”. Tak PiS przeczekuje kryzys w związku ze śmiercią 30-letniej Izabeli

Źródło: Dzienikpolski24.pl, Wprost.pl