Niespodziewany transfer polityczny. Róża Thun zmienia partię

Niespodziewany transfer polityczny. Róża Thun zmienia partię

Róża Thun
Róża Thun Źródło: Newspix.pl / Krzysztof Burski
Wieloletnia polityk Platformy Obywatelskiej, obecnie europosłanka Róża Thun, zmienia polityczne barwy. O transferze poinformowała w mediach społecznościowych.

przechodzi do Polski 2050 . Jak podaje sama zainteresowana, zasili ona nie tylko szeregi Polski 2050, ale jednocześnie przejdzie także do frakcji Renew Europe, której członkiem będzie ruch Hołowni. Tym samym europosłanka kończy współpracę z frakcją EPP (Europejska Partia Ludowa), do której należała, gdy była członkiem PO.

Róża Thun wyjaśniła w obszernym oświadczeniu zamieszczonym na Twitterze, że jej decyzja nie jest spontaniczna. Od dawna między europosłanką, a resztą partii nie ma bowiem zgodności w kluczowych głosowaniach – przyznaje.

„Ci, którzy od lat towarzyszą mi w mojej pracy europosłanki, oraz ci z Państwa, którzy tę pracę bliżej śledzą, mieli wielokrotnie możliwość zauważenia, że moje decyzje coraz częściej rozchodzą się z tym, jak głosuje nasza delegacja PO w Parlamencie Europejskim. Nie chcę tu robić całej wyliczanki, ale podam kilka bardzo znaczących przykładów niekoniecznie najnowszych (ponieważ proces trwa już dłuższy czas)” – pisała jeszcze w maju, gdy informowała o samym odejściu z PO.

twitter

Róża Thun opuszcza PO. Powodów jest wiele

Jak podaje sama Róża Thun, było wiele głosowań, w których nie mogła dogadać się z resztą swojej partii. Jako ostatnie, które przelało czarę goryczy, europosłanka wymienia głosowanie nad Funduszem Odbudowy, w którym Platforma wstrzymała się od głosu.

„Nie zgadzam się na to, żeby słabo prowadzone rozgrywki międzypartyjne odbywały się kosztem projektów mających na celu wsparcie w kryzysie setek milionów obywateli obywateli europejskich, w tym oczywiście polskich” – argumentuje europosłanka.

Choć o możliwym transferze Roży Thun pisaliśmy już wcześniej, sama polityk nie potwierdzała, jakoby cokolwiek było na rzeczy. Od miesięcy jednak między Thun a resztą partii nie było porozumienia, co jedynie podsycało plotki nie tylko o rozłamie, ale i o transferze do innego ugrupowania. Jak się okazuje, liderom PO nie udało się stłumić konfliktu i doprowadzić do pozostania Thun w szeregach partii, na czym skorzystał Szymon Hołownia.

Czytaj też:
Hołownia przesłał wiadomość Tuskowi. „Donald, to lekarstwo nie działa”