„Kilka godzin temu zadzwonił do mnie automat, podszywający się pod numer Szymona Hołowni. Usłyszałem stek obelg i groźby śmierci pod adresem mojej rodziny i mnie w kontekście epidemii COVID-19. To terrorystyczna próba zastraszenia. Przekroczono granicę. Sprawa zgłoszona na policję” – napisał poseł Polski 2050 Mirosław Suchoń.
Sytuacja ta jest jedną z wielu w ostatnich dniach, które miały podobny przebieg. Przypomnijmy, że ktoś podszywał się pod Dorotę Brejzę, reprezentującą senatora Krzysztofa Brejzę w sprawach związanych m.in. z Pegasusem. Z telefonu żony Brejzy wysyłane były wiadomości, w których grożono wysadzeniem różnych budynków. Alarmy bombowe rozsyłano również z numeru podszywającego się pod córkę adwokata Romana Giertycha. W czwartek 27 stycznia córka Romana Giertycha Maria otrzymała z kolei telefon z groźbami śmierci. Ktoś ostrzegał, że jeśli usłyszy choć jedno słowo związane z aferą Pegasusa, zacznie działać. Córka byłego wicepremiera dodała, że numer telefonu podszywał się pod kancelarię mecenasa Jacka Duboisa, przyjaciela Romana Giertycha. Nadawca wiadomości metalicznym, komputerowo zmienionym głosem odczytał, że tym razem dawkę trucizny dobiorą prawidłowo. „To naprawdę straszne co się dzieje” – oceniła Maria Giertych.
Seria bardzo niepokojących wiadomości
Wcześniej ktoś podszywał się także pod adres mailowy nieletniej córki byłego szefa CBA Pawła Wojtunika i wysyłał do lokalnych urzędników i policjantów groźby śmierci. Wiadomości miały wydźwięk antyszczepionkowy. Później do córki Wojtunika zadzwonił nieznany numer, a osoba po drugiej stronie lub automat powiedziała: twój tata nie żyje.
Marcin Matczak, prawnik, odebrał z kolei telefon, w którym powiadomiono go, że nie żyje jego syn – znany raper o pseudonimie „Mata”.
twitterCzytaj też:
Roman Giertych wściekły. „Posłuchajcie skur******”