Sankcje nie dotknęły rosyjskich oligarchów. Nawalny pokazał dziury w systemie

Sankcje nie dotknęły rosyjskich oligarchów. Nawalny pokazał dziury w systemie

Jacht Dmitrija Miedwiediewa
Jacht Dmitrija Miedwiediewa Źródło: Twitter / @navalny
Na profilu społecznościowym rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego pojawiło się wyliczenie oligarchów, których od miesięcy omijają zachodnie sankcje. Zdaniem autora wpisów, tak dłużej być nie może.

W całej liście tweetów na profilu Nawalnego pada szereg nazwisk, które powinny, a nie zostały objęte sankcjami. Opozycjonista wylicza też rosyjskich polityków i ich rodziny, które bez problemu obchodzą nałożone na nich restrykcje. Jako argument za fiaskiem sankcji podano wyliczenie, iż objętych zostało nimi zaledwie 46 spośród 200 Rosjan, którzy znajdują się na liście najbogatszych Forbesa.

Nawalny podkreślał, że sankcje personalne są znacznie prostsze niż ekonomiczne, systemowe, obejmujące m.in. embargo na ropę i gaz. Potrzeba w nich jedynie woli politycznej. Zaznaczał, że nikt nie każe poddawać miłośników Putina egzekucji. Chodzi jedynie o zakaz podróżowania i zamrożenie aktywów, by nie pojawiali się na Zachodzie, którego rzekomo tak nienawidzą.

Miłośnicy Putina luksusowo żyją na Zachodzie

Wolny od sankcji pozostaje m.in. szef Gazpromu Aleksiej Miller. Ograniczenia nie dotyczą też Romana Abramowicza, nazywanego „zaufanym portfelem Putina numer dwa”, który dostarczać ma Ministerstwu Obrony metal potrzebny do zbrojeń. Chwalący publicznie Putina oligarcha Potanin podkreślał z kolei, że dla prezydenta Rosji zniesie wszystko. Jest numerem dwa na liście Forbesa, a wciąż nie dotknięto go sankcjami.

W dalszej części wyliczenia padają nazwiska oligarchów Bokarewa i Machmudowa, którzy mają dostarczać silniki i agregaty do okrętów wojennych. Oligarcha Ziad Manassir z kolei wciąż razem z rodziną żyje między Wielką Brytanią a Francją, mimo że fundował kolejne pałace Putinowi i jego przybocznym.

Wspomniano też sześć domów Georgija Berezkina w kurorcie Courchevel we Francji, nieobjętych sankcjami. Przypomniano o córce Dmitrija Pieskowa, która otrzymała od ojca mieszkanie w Paryżu, a podarowała je matce pod innym nazwiskiem. Zwrócono wreszcie uwagę, że nawet grożący III wojną światową były prezydent Dmitrij Miedwiediew wciąż nie stracił swojego jachtu w Finlandii.

twitter


Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Były prezydent Estonii skrytykował Niemcy za politykę wobec Rosji. „Straciły jakąkolwiek możliwość bycia poważnie traktowanym przez resztę Europy”