Najważniejsi dowódcy polskiej armii zrezygnowali. „Błaszczak mianował gen. Kukułę naczelnym wodzem”

Najważniejsi dowódcy polskiej armii zrezygnowali. „Błaszczak mianował gen. Kukułę naczelnym wodzem”

Gen. Rajmund Andrzejczak
Gen. Rajmund Andrzejczak Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Bezpośrednim powodem rezygnacji gen. Rajmunda Andrzejczaka i gen. Tomasza Piotrowskiego miało być powierzenie przez Mariusza Błaszczaka dowództwa nad operacją „Neon” gen. Wiesławowi Kukule – dowiedziała się „Gazeta Wyborcza”.

„Rzeczpospolita” poinformowała nieoficjalnie, że na najwyższych stanowiskach dowódczych w Wojsku Polskim doszło do „trzęsienia ziemi” – do dymisji podali się szef sztabu generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak i dowódca operacyjny gen. Tomasz Piotrowski. Wnioski obu dowódców miały w poniedziałek trafić do Kancelarii Prezydenta.

Gen. Andrzejczak i gen. Piotrowski podali się do dymisji

Rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego ppłk. Jacek Goryszewski potwierdził gazecie, że gen. Piotrowski złożył wypowiedzenie. Z kolei rzeczniczka prasowa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego płk. Joanna Klejszmit potwierdziła w rozmowie z Polską Agencji Prasowej, że gen. Andrzejczak zrezygnował ze stanowiska.

Generałowie zrezygnowali ze stanowisk tuż przed wtorkową naradą w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, która miała być poświęcona sytuacji w Izraelu po ataku Hamasu na ten kraj.

Konflikt z szefem MON

Według dziennika powodem rezygnacji generałów ma być trwający od kilku miesięcy konflikt z ministrem obrony i to „w istocie odpowiedź na kumulację działań, których oficerowie od pewnego czasu nie akceptowali”.

W maju tego roku szef MON publicznie oskarżył gen. Piotrowskiego o zaniedbania w związku z incydentem z grudnia 2022 r., gdy rosyjska rakieta wleciała na terytorium Polski. Błaszczak domagał się wówczas odwołania dowódcy, ale nie zgodził się na to prezydent.

Według „Rzeczpospolitej” rola Dowództwa Operacyjnego była marginalizowana, a zadania były kierowane bezpośrednio do Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Wśród powodów rezygnacji wojskowych miała być też próba wykorzystywania armii w kampanii wyborczej.

„Błaszczak mianował gen. Kukułę naczelnym wodzem”

Z kolei z ustaleń „Gazety Wyborczej” wynika, że „bezpośrednim powodem” dymisji była decyzja Błaszczaka, aby operacją „Neon”, czyli ewakuacją Polaków z ogarniętego wojną Izraela, dowodził dowódca generalny Sił Zbrojnych gen. Wiesław Kukuła.

„W wojsku zostało to uznane za odebranie dowództwa gen. Tomaszowi Piotrowskiemu – dowódcy operacyjnemu WP, który za tego rodzaju zadania był odpowiedzialny” – czytamy. „Minister Błaszczak mianował gen. Kukułę naczelnym wodzem” – powiedział jeden z rozmówców dziennika.

Gen. Kukuła pełni funkcję dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych od lutego tego roku, a wcześniej był dowódcą Wojsk Obrony Terytorialnej. Jak wskazuje „GW”, w wojsku „jest uważany za dowódcę w pełni podporządkowanego PiS i ministrowi Mariuszowi Błaszczakowi”.

Czytaj też:
Mocne słowa polskiego generała. Odbiły się szerokim echem w mediach na świecie
Czytaj też:
Rakieta pod Bydgoszczą. Szef BBN: Wiele niuansów. Sprawa jest absolutnie wyjątkowa

Źródło: Rzeczpospolita/Gazeta Wyborcza