Sośnierz o przyczynach porażki: Te pokemony na listach, które nam powyciągano...

Sośnierz o przyczynach porażki: Te pokemony na listach, które nam powyciągano...

Dobromir Sośnierz
Dobromir Sośnierz Źródło:TikTok / wolnosctv
Dobromir Sośnierz z Konfederacji w Polsat News poproszony został o skomentowanie słabego wyniku jego ugrupowania w wyborach parlamentarnych. Pierwsze sondaże exit poll dawały tej partii między 5, a 7 proc. głosów.

W poniedziałek 16 października poseł Dobromir Sośnierz został poproszony przez Agnieszkę Gozdyrę o ocenę wyniku wyborczego swojej partii. Dziennikarka Polsat News przypomniała, że sondaże dawały Konfederacji w pewnym momencie nawet 15 procent głosów. Ostatecznie otrzymała ona o połowę mniej, co dla całego ugrupowania musiało być sporym ciosem.

Sośnierz: Wszyscy rzucili się trzymać ten stolik, no i utrzymali

– Wszyscy rzucili się trzymać ten stolik, który chcieliśmy wywrócić, no i utrzymali. Okazało się, że ten pierścień ognia, skierowany przeciwko nam ze strony wszystkich partii politycznych, często z bardzo niewybrednymi atakami w naszym kierunku, przypisywanie jakichś głupot o jedzeniu psów, przekręcanie naszego programu, przypisywania koalicji z PiS-em, słyszeliśmy jeszcze przed chwilą... – mówił polityk Konfederacji.

Prowadząca program dziennikarka zatrzymała się na moment przy kwestii psów. – Ja wiem, co powiedziałem. Moja wypowiedź została całkowicie przekręcona i „grzana”, zwłaszcza w przypadku lewicy, do obrzydliwości po prostu. Ale też posłowie Koalicji Obywatelskiej nagrywali tiktoki – mówił Sośnierz.

Sośnierz: Przegraliśmy przez pokemony na listach

– Już wybory się skończyły, a prezenterzy przed chwilą znowu wpychali nas w koalicję z PiS-em. Powiedzieliśmy, że nie idziemy w koalicję z PiS-em, a mimo to ciągle dziennikarze i politycy innych partii nas wpychają w to. Albo w koalicję z Platformą, chociaż też mówiliśmy, że nie idziemy w koalicję z Platformą – przypominał.

– To jest jeden z powodów. Oczywiście są też błędy nasze – te pokemony na listach, które nam powyciągano. To są błędy, które popełniono przy obsadzie list wyborczych – stwierdził Sośnierz. – Po co braliście te pokemony? – dopytywał Gozdyra. Na to pytanie jednak przedstawiciel Konfederacji nie miał dobrej odpowiedzi. – No powiedziałem, że to był błąd. Właśnie pani wymieniłem, że to był jeden z błędów – mówił.

Sośnierz rozczarowany wynikiem Konfederacji

Gość Polsat News przyznał się do „pewnego rozczarowania”. – Ja rozumiem, gdyby ten wynik był w okolicach 10 proc. Co to ludzie nie pamiętają, co się działo przez ostatnie cztery lata? Jak oni wszyscy głosowali razem za podwyższaniem mandatów, jak oni wszyscy razem te głupie historie covidowe przyklepywali PiS-owi. Nie pamiętacie ludzie, jak wam kazali w maskach „popierniczać” po dworze? To wszyscy robili razem. Co się z wami stało? Cała klasa polityczna się skompromitowała – zakończył Sośnierz.

Czytaj też:
Politycy Konfederacji dla Wprost o fatalnym wyniku. „To był absolutny błąd”
Czytaj też:
Konfederacja „nie wywróciła stolika”. Korwin-Mikke: Chowanie nas do szafy było idiotyzmem