Minister zaskoczona tym, co odkryła w telewizorze. „Wprowadzenie pluralizmu zajęło minutę”

Minister zaskoczona tym, co odkryła w telewizorze. „Wprowadzenie pluralizmu zajęło minutę”

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz Źródło:PAP / Kalbar
Minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz pokazała, że na telewizorze w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej była ustawiona blokada rodzicielska. „Na kanały informacyjne inne niż TVP” – wskazała.

Nowa minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz pokazała w portalu X (dawniej Twitter) nagranie dokumentujące jej niezwykłe odkrycie w ministerialnym telewizorze.

Blokada rodzicielska w ministerialnym telewizorze. „Na kanały informacyjne inne niż TVP”

W wielu współczesnych telewizorach, na kanałach, które nie chcemy, żeby były łatwo dostępne, na przykład dla dzieci można zainstalować blokadę rodzicielską. Kanału nie uruchomimy, dopóki nie podamy odpowiedniego kodu. Jak się okazuje, tego typu blokada była ustawiona na telewizorze w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej na kanałach informacyjnych, takich jak TVN24 i TVN24 BiS, ale już nie na TVP Info.

„Z życia ministerstwa ⁦- w biurach gabinetu politycznego była blokada na kanały informacyjne inne niż TVP:)” – napisała Pełczyńska-Nałęcz dołączając nagranie telewizora.

twitter

Problem udało się szybko usunąć. „Zdjęcie blokady i wprowadzenie pluralizmu w telewizorze zajęło Panu informatykowi minutę” – poinformowała nowa minister.

Przed minister Pełczyńską-Nałęcz Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej zarządzała przez dwa tygodnie Małgorzata Jarosińska-Jedynak. Wcześniej przez dwa lata ministrem był Grzegorz Puda. Nie wiadomo, na czyje polecenie blokada została nałożona i czy sami ministrowie o niej wiedzieli.

Zdjęcia posłanek pod biurkiem

To nie jedyne dziwne znalezisko w instytucjach przejmowanych z rąk PiS. Posłanka KO Magdalena Filiks pokazała na swoim profilu w portalu X, co było przyklejone pod biurkiem na wejściu w Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych. Były to pomazane długopisem fotografie dwóch posłanek. Jedną z nich była właśnie Filiks.

Do tego dołączony był odręczny opis: „Pod żadnym pozorem nie wpuszczać posłanek p. Magdalena Filiks, p. Katarzyna Osos. Jak przyjdą, zgłosić dla p. Sary lub dzwonić do Naczelnika Ciechowicza. Ważne. Bramki mają być zamknięte, polecenie p. Boruca” – czytamy.

twitter

Posłanki Filiks i Osos w ubiegłej kadencji Sejmu uważnie przyglądały się działalności Lasów Państwowych i śledziły wszelkie nieprawidłowości w tym sektorze. Złożyły też do Najwyższej Izby Kontroli wniosek o sprawdzenie działań urzędników LP.

Czytaj też:
HiT zniknie z planów lekcji. Nowa wiceminister podała datę
Czytaj też:
Generał bliski Błaszczakowi zdymisjonowany. Pierwsza kadrowa decyzja nowego szefa MON