Burza wokół członków komisji ds. Pegasusa. Zembaczyński dla „Wprost”: To próba sabotażu

Burza wokół członków komisji ds. Pegasusa. Zembaczyński dla „Wprost”: To próba sabotażu

Sebastian Kaleta i Michał Wójcik ze Zbigniewem Ziobro
Sebastian Kaleta i Michał Wójcik ze Zbigniewem Ziobro Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski
Przewodniczącą komisji śledczej do spraw Pegasusa ma zostać Magdalena Sroka, zaś wśród kandydatów PiS znaleźli się byli wiceministrowie sprawiedliwości. Poseł KO Witold Zembaczyński w rozmowie z „Wprost” przyznaje, że „trudno sobie wyobrazić” prace komisji w takim składzie.

Sejm komisję śledczą do spraw Pegasusa powołał jednogłośne. Nikt nie był przeciw, nikt się nie wstrzymał, „za” było 432 posłów, czyli wszyscy głosujący. Wśród nieobecnych był m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński i Piotr Gliński, z szeregów KO zabrakło m.in. Donalda Tuska, Sławomira Nitrasa i Bartłomieja Sienkiewicza. Wcześniej Sejm odrzucił poprawki złożone przez posłów PiS, którzy chcieli, aby komisja badała okres od 2007 r., gdy władzę przejęła koalicja PO-PSL. Zgodnie z uchwałą komisja zajmie się przypadkami nielegalnych działań od 2015 r., liczyć będzie 11 członków a procedura ich wyboru ruszyła zaraz po głosowaniu.

Na początku tygodnia pojawiły się doniesienia, że na czele komisji ma stanąć poseł KO Marcin Bosacki, który w ubiegłym roku przewodniczył senackiej komisji do spraw Pegasusa. Bosacki znalazł się w gronie kandydatów KO do składu komisji, razem z Witoldem Zembaczyńskim i Joanną Kluzik-Rostkowską. Okazuje się jednak, że szefową ma zostać zgłoszona przez PSL Magdalena Sroka. Reprezentantem Lewicy ma być Tomasz Trela, Polski 2050 Paweł Śliz, Konfederacji Przemysław Wipler, a PiS-u – Michał Wójcik, Sebastian Kaleta, Jan Kanthak i Janusz Cieszyński. Dwaj pierwsi to byli wiceministrowie sprawiedliwości.