Konfederacja poprze Trybunał Stanu dla Glapińskiego? Bosak przedstawił warunki

Konfederacja poprze Trybunał Stanu dla Glapińskiego? Bosak przedstawił warunki

Krzysztof Bosak i Sławomir Mentzen
Krzysztof Bosak i Sławomir Mentzen Źródło:PAP / Albert Zawada
Krzysztof Bosak nie wyklucza poparcia wniosku o postawienie przed Trybunałem Stanu Adama Glapińskiego. Zaznacza jednak, że na ten moment jest sceptyczny.

Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego. Cały wniosek liczy 68 stron i zawiera osiem zarzutów.

Konfederacja może poprzeć wniosek o Trybunał Stanu

Niewykluczone, że wniosek poparty zostanie przez Konfederację. – Sprawa jest złożona i wymaga poważnej analizy prawnej. Wniosek znamy od wczoraj – stwierdził jeden z liderów ugrupowania Krzysztof Bosak na antenie Radia Plus.

– On zawiera osiem zarzutów. Niektóre wydają mi się kompletnie naciągane, a niektóre wydają mi się potencjalnie ciekawe i do zbadania – powiedział w piątek.

Zdaniem polityka kompletnie naciąganymi zarzutami są te, które on uznaje za „polityczne pretensje o to, że Narodowy Bank Polski powinien prowadzić inną politykę, niż prowadził”.

– Interweniować wcześniej a nie później, mniej albo więcej na rynku walutowym, robić skup obligacji albo nie robić. To są rzeczy, które są w kompetencjach banku – ocenił wicemarszałek.

Bosak: Będziemy radzić na klubie

Kluczowe dla sprawy ma być to, czy wszystkie działania banku centralnego miały odpowiednie podstawy. Jeśli okaże się, że takich brakowało, zarzuty mogą być podstawne.

– Czy poprzemy, to będziemy oczywiście radzić na klubie analizując całość. Jak się okaże na przykład, że siedem zarzutów jest kompletnie dętych, a ósmy jest może słuszny, może niesłuszny, ale nie mamy dokumentów, to będzie trudna decyzja – zapowiedział polityk.

Konfederacja stawia warunek

Bosak, jak dodał, sam jest sceptyczny wobec zarzutów względem Glapińskiego. – Uważam, że będzie trzeba tam bardzo mocno szukać, żeby znaleźć. Wyglądają mi na pisane na siłę – ocenił.

Mimo wszystko polityk podkreślił, że Konfederacja „nie ma zamiaru ani na siłę chronić pana Glapińskiego, ani wziąć udziału w usuwaniu go z funkcji pod fałszywymi pretekstami na podstawie pozakonstytucyjnych procedur”.

– Jeżeli oni spróbują zwykłą większością głosów to przegłosować, to będzie to wbrew wyrokom Trybunału Konstytucyjnego, to będzie to ze złamaniem Konstytucji i na pewno tego wspierać nie będziemy – zapewnił polityk.

Czytaj też:
Glapiński stanie przed Trybunałem Stanu? Kaczyński: Zbrodnia
Czytaj też:
Niespełnione obietnice KO z listy 100 konkretów. Wiemy, której najbardziej Polakom żal. Sondaż dla „Wprost”