We wtorek 24 października w Pałacu Prezydenckim rozpoczęły się dwudniowe konsultacje Andrzeja Dudy z przedstawicielami poszczególnych partii. Jako pierwsza w Pałacu Prezydenckim pojawiła się delegacja z PiS w składzie: Mateusz Morawiecki, Ryszard Terlecki i Rafał Bochenek. Na godzinę 14 zaplanowano spotkanie z politykami KO a na środę rozmowy z delegacjami Trzeciej Drogi, Lewicy i Konfederacji.
Donald Tusk kandydatem na premiera
Przed rozpoczęciem konsultacji z prezydentem, liderzy opozycji wystąpili na wspólnej konferencji prasowej. Donald Tusk, Szymon Hołownia, Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Włodzimierz Czarzasty podkreślili gotowość do współpracy i utworzenia koalicyjnego rządu. Dodali, że to właśnie lider PO ma zostać zaprezentowany Andrzejowi Dudzie jako kandydat na premiera.
– Chciałem bardzo podziękować kolegom za tę deklarację, że tworzymy większość w parlamencie, z tą informacją będę mógł ja dzisiaj, koledzy jutro pójść do prezydenta Dudy i uspokoić prezydenta, i ułatwić mu – jak sądzę – zadanie, jeśli chodzi o kolejne kroki konstytucyjne. Jesteśmy gotowi do tworzenia rządu – podkreślił szef PO zapewniając, że politycy traktują siebie nawzajem jako równych partnerów.
Donald Tusk zaznaczył, że liderzy wszystkich czterech ugrupowań potwierdzili wolę przygotowania prac Sejmu i Senatu i prezydiów Sejmu i Senatu w taki sposób, aby oddawało to pełne partnerstwo i równość wszystkich podmiotów politycznych zaangażowanych w ten proces.
– Jestem wielkim optymistą, niezależnie od tego, jak duże emocje ciągle jeszcze nam towarzyszą i ile złych czasami informacji dobiega z obozu władzy. Liczę na konstruktywną współpracę z prezydentem i na szybkie decyzje, bo Polki i Polacy czekają na szybkie decyzje. Jesteśmy w każdej chwili gotowi do roboty, bo ludzie tego od nas oczekują – zadeklarował szef PO.
Kosiniak-Kamysz: To jest nasza naczelna misja
Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że dla niego podmiotowość i partycypacja, poszczególne obszary odpowiedzialności w rządzie, ale również w parlamencie jest bardzo ważna i to zostało potwierdzone podczas spotkania. – Są cztery formacje, które będą solidarnie współpracować, będą współdziałać na rzecz odrodzenia wspólnoty narodowej i pojednania. To jest dla nas misja naczelna, zbudowanie silnej, najsilniejszej pozycji Polski w Europie i na świecie, pojednanie i współpraca między nami, między Polakami, współdziałanie, szacunek dla każdego. To są te wspólne mianowniki, które nas dzisiaj bardzo mocno łączą – tłumaczył.
Hołownia apeluje do Dudy
Szymon Hołownia zaapelował do Andrzeja Dudy o niemarnowanie czasu. – Panie prezydencie, nie ma na co czekać. Jeśli potrzebuje pan usłyszeć w ramach konsultacji czy jest większość w parlamencie do utworzenia rządu, to my pana informujemy, że ona jest. Nie ma potrzeby zwlekać, kombinować, kluczyć. Suweren, który powierzył panu tę funkcję zdecydował i mamy nadzieję, że pan ten głos usłyszy – powiedział. – Tak, różnimy się w bardzo wielu rzeczach, ale przygotujemy wam rząd, który będzie w stanie zbudować tę nadzieję, którą wyraziliście w tak wysokiej frekwencji, o bardzo mocny fundament – dodał.
Czarzasty: Nie odbiła nam sodówa
Włodzimierz Czarzasty stwierdził z kolei, że ta większość wyłoni premiera bez względu na to, czy prezydent zdecyduje się na powołanie go w pierwszym roku. – Popieramy desygnowanie Donalda Tuska i powierzenie mu misji tworzenia rządu. Reprezentuję siłę, która nie współrządziła w kraju od 18 lat. Będę zawsze zabiegał o prawa kobiet, sferę usług publicznych, państwo świeckie, o kwestie mieszkań i młodego oraz starszego pokolenia. Te rozmowy, które prowadzimy są naprawdę odpowiedzialnie. To świadczy o tym, że ani sodówa nam nie odbiła, ani głupi nie jesteśmy – podsumował.
Czytaj też:
Sensacyjne powroty i wielkie debiuty. To oni mają zostać ministrami w rządzie TuskaCzytaj też:
Andrzej Duda powoła nowego szefa swojego gabinetu. Termin nie jest przypadkowy