Rosja chce zbudować najdłuższy tunel świata, który połączy dwa kontynenty

Rosja chce zbudować najdłuższy tunel świata, który połączy dwa kontynenty

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosja chce zbudować najdłuższy tunel świata. Ma on przebiegać pod wodą i połączyć Rosję ze Stanami Zjednoczonymi.
Niewykluczone, że pod wodą poprowadzone zostaną również gazociąg i ropociąg, którymi do Stanów Zjednoczonych i Kanady będzie można dostarczać rosyjskie surowce energetyczne.

Tunel o długości 103 km (dwa razy więcej niż tunel pod kanałem La Manche), ma pomieścić dwie linie kolejowe: pasażerską i towarową i kosztować 65 miliardów dolarów.
Wszystko to ma zrewolucjonizować stosunki handlowe pomiędzy Europą i Azją a państwami Ameryki Północnej. Wraz z tunelem - który będzie przebiegał w najdogodniejszym miejscu cieśniny - poprowadzone zostanie 5,5 tys. kilometrów torów. Najbliższa rosyjska linia kolejowa znajduje się bowiem daleko od planowanego wjazdu do tunelu. Nowe linie z jednej strony połączą go z magistralą kolejową przebiegającą w okolicach Jakucka na Syberii (3,5 tys. kilometrów), a z drugiej z Fortem Nelson w Kanadzie(2,5 tys. km).

- To będzie wielki projekt biznesowy, który nie ma nic wspólnego z polityką - powiedział cytowany przez "The Times" Maxim Bystrow, przedstawiciel rosyjskiej agencji zajmującej się zarządzaniem specjalnymi strefami ekonomicznymi.

- Nowa magistrala obsłuży ponad 3 proc. światowego transportu towarowego, a to oznacza ogromne pieniądze z opłat za tranzyt ładunków. Połączenie systemów energetycznych Rosji, Ameryki i Dalekiego Wschodu pozwoli zaoszczędzić 20 mld dolarów rocznie - szacuje Aleksandr Granberg, ekonomista i prezes rady ds. badań sił produkcyjnych w Rosyjskiej Akademii Nauk.

Tunel ma być zarządzany przez państwowo-prywatną spółkę. Rosjanie wierzą, że część gigantycznej inwestycji sfinansuje prywatny inwestor z Ameryki i rząd USA, którypomoże w budowie w zamian za późniejszy udział w zyskach. Według "Daily Telegraph" Rosjanie są pewni, że uda im się pozyskać przychylność Waszyngtonu. Na jednego z inwestorów typowany jest też gubernator Czukotki Roman Abramowicz - rosyjski miliarder, który jest między innymi właścicielem klubu piłkarskiego Chelsea Londyn.

Planowana inwestycja wzbudza jednak kontrowersje wśród ekspertów. Podkreślają oni m.in., że Rosja decyduje się na wyjątkowo ryzykowne przedsięwzięcie. Alaska ma własne bogate złoża surowców, a gdyby miała sprowadzać cokolwiek z Azji, to bliższym partnerem są Chiny niż Rosja.