Rokita zajmie się domem

Rokita zajmie się domem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nelly Rokita rzuca gary, sprzątanie i prowadzenie domu. "Jaś doskonale sobie z tym poradzi" - mówi "Faktowi" dwa dni po tym, jak została doradcą prezydenta Lecha Kaczyńskiego do spraw kobiet.
Teraz to żona niedoszłego premiera z Krakowa będzie brylowała na politycznych salonach. A Jan ma zostać gosposią - pisze dziennik.

"A robi to doskonale" - mówi Nelly Rokita. "Gotowanie to dla Jasia odpoczynek, fascynacja, sztuka. Mąż jest w kuchni artystą. Robi najlepszą na świecie jajecznicę z pomidorami, szczypiorkiem. W jego wykonaniu to prawdziwa ceremonia. Łącznie z przygotowaniem stołu, na którym musi być obrus, serweteczki, świeczki, kwiaty" - zdradza Nelly Rokita. Jan Rokita specjalizuje się także w ciastach. Piecze znakomity tort orzechowy i babkę drożdżową. Poza tym sprząta, prasuje, szyje - i na maszynie, i ręcznie - wylicza "Fakt".

Choć nadal nie wiadomo, czy jego rezygnacja nie była chytrym politycznym planem, bo sejmowe kuluary huczą od plotek, że po wyborach Jan Rokita może trafić prosto do rządu. "Ministerialne stanowisko to minimum, a być może zostanie nawet premierem" - mówi gazecie polityk PO. "Rokita to polityczne zwierzę, nie odpuści tak łatwo" - dopowiada inny.

Nikt więc nie wierzy w polityczną emeryturę niedoszłego premiera z Krakowa.