Rosja: umowa społeczna między władzą i cerkwią

Rosja: umowa społeczna między władzą i cerkwią

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosyjska Duma obradowała ostatnio na temat zmian w prawie dotyczącym organizacji religijnych. Najbardziej sporne okazały się kwestie związane z majątkiem. Przedstawiciele kleru mają bowiem listę żądań wobec państwa. Jest niemal pewne, że rząd je wypełni ze względu na kryzys finansowy. Organizacje religijne mogą bowiem pomóc państwu w walce z recesją poprzez uspokajanie społeczeństwa, pisze „Niezawisimaja gazieta”.
11 marca w Tule miało miejsce spotkanie prezydenta Dmitrija Miedwiediewa z liderami tradycyjnych rosyjskich wyznań. Według obserwatorów, niektórzy uczestnicy starali się pokazać, że „wszystkie organizacje religijne (w Rosji) są równe, ale niektóre równiejsze". Patriarcha Cyryl został bowiem powitany bardziej gromkimi brawami niż nawet sam prezydent. Podczas spotkania rozmowy toczyły się wokół roli, jaką organizacje religijne mogą odegrać w wychowaniu młodzieży, szczególnie w czasie kryzysu społeczno-gospodarczego. Prezydent starał się przekonać przedstawicieli kościołów, by nie poddawali się pesymizmowi. I nie chodziło mu tylko o sprawę wychowania młodzieży, ale także o kontrakt społeczny zawarty na czas kryzysu między państwem i Rosyjską Cerkwią Prawosławną. Zgodnie z umową, Cerkiew ma dbać o pokojowe nastroje w społeczeństwie, a w zamian za to otrzyma materialną zapłatę – kilka budowli stanie się jej własnością.

„Niezawisimaja gazieta" informuje, że toczą się rozmowy o umowie społeczno-majątkowej między władzą i organizacjami religijnymi. Dla państwa będzie to oznaczało oddanie wcześniej wywłaszczonych własności w zamian za szerzenie pokojowych nastrojów wśród wierzących.

OP