O prezydencie Wenezueli wiele już powiedziano i napisano. Teraz upomniał się o niego świat filmu. Jak pisze hiszpański „El Mundo”, Oliver Stone nakręcił o Chavezie dokument, którego pokaz ma się odbyć podczas festiwalu filmowego we Włoszech.
Dzieło Stone’a zatytułowane „Na południe od granicy" ( „South of the Border”), poprzez ukazanie sylwetki wenezuelskiego przywódcy, podejmuje kwestię pojawienia się nowej latynoamerykańskiej lewicy. W filmie zobaczyć będzie można sceny kręcone w rodzinnym domu Chaveza w Sabaneta de Barinas, gdzie spędził dzieciństwo oraz wywiady, w których analizuje m.in. sprawy międzynarodowe.
Jak donosi „El Mundo", światowej sławy reżyser przebywał w Wenezueli w grudniu 2007. Przygotowując materiał do filmu odwiedził także prezydenta Brazylii, Luiza Inacio Lulu Da Silvę, przywódcę Boliwii, Evo Moralesa Aymę, małżeństwo Kirchnerów w Argentynie oraz prezydenta Paragwaju, Fernando Lugę.
Ostatnii dokument Stone’a, pisze dziennik, wpisuje się w krąg postaci, którymi filmowiec interesował się wcześniej. Do tej pory nakręcił dwa filmy o Fidelu Castro oraz obraz o George’u W Bushu.
„Na południe od granicy" ma pokazać, jak twierdzi reżyser, że Chavez nie jest wrogiem publicznym numer 1 Stanów Zjednoczonych. Dokument zostanie zaprezentowany poza konkursem na 66. festiwalu filmowym w Wenecji, rozpoczynającym się już 2 września.
O złotego lwa walczyć będą w tym roku tacy uznani reżyserzy jak Michael Moore czy Patrice Chereau.
M.G.
Jak donosi „El Mundo", światowej sławy reżyser przebywał w Wenezueli w grudniu 2007. Przygotowując materiał do filmu odwiedził także prezydenta Brazylii, Luiza Inacio Lulu Da Silvę, przywódcę Boliwii, Evo Moralesa Aymę, małżeństwo Kirchnerów w Argentynie oraz prezydenta Paragwaju, Fernando Lugę.
Ostatnii dokument Stone’a, pisze dziennik, wpisuje się w krąg postaci, którymi filmowiec interesował się wcześniej. Do tej pory nakręcił dwa filmy o Fidelu Castro oraz obraz o George’u W Bushu.
„Na południe od granicy" ma pokazać, jak twierdzi reżyser, że Chavez nie jest wrogiem publicznym numer 1 Stanów Zjednoczonych. Dokument zostanie zaprezentowany poza konkursem na 66. festiwalu filmowym w Wenecji, rozpoczynającym się już 2 września.
O złotego lwa walczyć będą w tym roku tacy uznani reżyserzy jak Michael Moore czy Patrice Chereau.
M.G.