Lider Kurdów już nie chce pokoju z Turcją

Lider Kurdów już nie chce pokoju z Turcją

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przebywający w tureckim więzieniu przywódca rebeliantów kurdyjskich Abdullah Ocalan oskarżył Turcję o ignorowanie jego apeli o rozmowy i zapowiedział wycofanie się z procesu pokojowego - poinformował dziennik "Ozgur Politika".
Ocalan zachował wpływy wśród rebeliantów kurdyjskich z Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), mających bazy w północnym Iraku. Bez powodzenia nalegał na władze tureckie o dialog z PKK, uznawaną za organizację terrorystyczną przez Stany Zjednoczone i Unię Europejską. Zapowiadając wycofanie się, Ocalan oświadczył, że teraz za proces pokojowy odpowiedzialne będzie kierownictwo PKK, wraz z "prokurdyjskimi partiami politycznymi, walczącymi o prawa Kurdów".

Tymczasem dochodzi do kolejnych starć między rebeliantami kurdyjskimi a siłami tureckimi. W sobotę rebelianci zabili dwóch żołnierzy i trzech prorządowych strażników wiejskich w pobliżu granicy z Irakiem. W zeszłym tygodniu siły tureckie zabiły co najmniej 24 rebeliantów kurdyjskich, m.in. atakując z powietrza ich kryjówki w północnym Iraku. Turcja wzywa Irak do zlikwidowania baz rebeliantów kurdyjskich na jego terytorium; z tych baz wyprowadzane są ataki na cele tureckie.

Ocalan od 1999 roku przebywa w więzieniu na wyspie Imrali na północnym zachodzie kraju. Obecnie 61-letni założyciel i szef PKK został aresztowany 15 lutego 1999 roku w Kenii przez agentów tureckiego wywiadu z pomocą tajnych służb amerykańskich i przewieziony do Turcji. Tam w czerwcu 1999 roku skazano go na śmierć za "separatyzm"; karę tę zamieniono mu na dożywocie po zniesieniu w Turcji w 2002 roku kary głównej.

Separatyści z PKK od roku 1984 walczą o autonomię tureckiego Kurdystanu - terenów zamieszkanych przez Kurdów w południowo-wschodniej Turcji. W walkach zginęło ponad 45 tysięcy ludzi.

PAP