Kopacz się zagalopowała

Kopacz się zagalopowała

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pani minister zdrowia Ewa Kopacz zagalopowała się, mówiąc, że przetarg na fabrykę frakcjonowania osocza został rozstrzygnięty, bo "jest on jeszcze niezakończony" - usłyszała "Gazeta Wyborcza" w Ministerstwie Zdrowia.
O rozstrzygniętym przetargu na fabrykę pani minister powiedziała na konferencji o hemofilii. Napisała więc o tym wczorajsza "GW". Tymczasem słowa minister Kopacz sprostowali prawnicy firm, które zgłosiły się do konkursu.

Po wypowiedzi Kopacz do redakcji gazety dzwonili zdziwieni przedstawiciele firm: - Ministerstwo jeszcze nie odpowiedziało na wszystkie skargi oferentów - tłumaczyli. Rzecznik prasowy resortu Piotr Olechno potwierdza, że przetarg nadal się toczy. - Za nami pierwszy z czterech etapów postępowania konkursowego - przyznaje.

Fabryka frakcjonowania osocza ma produkować leki z polskiej krwi m.in. dla chorych na białaczkę i hemofilię.