W Cannes pośmieją się z Sarkozy`ego

W Cannes pośmieją się z Sarkozy`ego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Na festiwalu w Cannes zostanie zaprezentowany film opisujący karierę Nicholasa Sarkozy’ego. Nie byłoby w tym nic szczególnie ciekawego, gdyby nie zjadliwa satyra jaką ma emanować fabuła filmu. Film inspirowany brytyjskim „In The Loop”, będzie pierwszą produkcją tak odważnie krytykującą urzędującego prezydenta.
„La Conquête" opatrzone jest podtytułem: „Mężczyzna, który zdobył prezydenturę, ale stracił żonę”. Film ma być ciosem w ambicje Sarkozy’ego. Twórcy przyznają jednak, że stanęli przed poważnym dylematem: jak sparodiować polityka, który okazał się parodią samego siebie?

Tegoroczny festiwal w Cannes będzie obfitował w wątki dotyczące prezydenta. Poza prezentacją „La Conquête", zapowiedziano również projekcję najnowszego filmu Woody Allena, „Midnight in Paris”, w którym główną rolę zagrała Carla Bruni. Para prezydencka nie pojawi się jednak na czerwonym dywanie. Oficjalnym powodem ma być unikanie przez polityków wystawnych przyjęć w czasie kryzysu.

Nieoficjalnie wiadomo jednak, że Pałac Elizejski jest wyraźnie zirytowany filmem wyśmiewającym Sarkozy'ego, chociaż sam prezydent podobno uspokoił się po otrzymaniu listu od aktora, wcielającego się w jego rolę. Denis Podalydès, gwiazda paryskiej sceny teatralnej, wytłumaczył Sarkozy’emu sposób gry i główne wątki fabuły. Mimo wszystko producenci unikają jednoznacznego zaangażowania się w projekt, określając go jako „bardzo ryzykowny i niebezpieczny". Większość telewizji francuskich odmówiła przyjęcia patronatu nad filmem. Nawet plakat reklamujący film wzbudza duże kontrowersje. Zaprojektowany przez artystów pracujących przy brytyjskim „In The Loop”, przedstawia parę krótkich nóg zwisających z wysokiego stołka.

Podalydès mówi o swoim bohaterze jako o człowieku pełnym sprzeczności, „jednocześnie miłym i nie do zniesienia, dojrzałym, ale czasami nieco dziecinnym". Aktor zdradził również, że gdy poznał prezydenta osobiście, ten powiedział mu, że: „nie lubi władzy, ale podoba mu się jej sprawowanie”.

PAP