Afera podsłuchowa: przyjaźnie, obiadki i ośrodek zdrowia

Afera podsłuchowa: przyjaźnie, obiadki i ośrodek zdrowia

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przyjaźnie i osobiste kontakty przewodniczącego Komisji Izby Gmin ds. Kultury, Mediów i Sportu Johna Whittingdale'a z ludźmi magnata medialnego Ruperta Murdocha nasuwają wątpliwości, czy powinien on kierować komisją badającą aferę podsłuchową - komentują media.
Whittingdale od 10 lat jest przyjacielem Lesa Hintona, bliskiego współpracownika Ruperta Murdocha, do niedawna dyrektora Dow Jonesa - jednej z części składowych koncernu News Corp. Hinton ustąpił pod koniec tygodnia wraz z Rebeką Brooks - dyrektorką wykonawczą News International, wydawniczej części holdingu Murdocha News Corp.

Według tygodnika "Independent on Sunday" (IoS), Whittingdale bywał z Brooks na obiadach i spotykał się z córką Murdocha - Elizabeth, choć on sam zaprzecza, by się z nią przyjaźnił. We wtorek Whittingdale będzie przewodniczył przesłuchaniu Ruperta Murdocha, jego syna Jamesa i Rebeki Brooks na komisji Izby Gmin. Jak pisze "IoS", "pod adresem Whittingdale'a nie ma sugestii, by jego zachowanie było naganne, ale doniesienia o jego kontaktach umocnią opinię publiczną w przekonaniu, że wysoko postawieni politycy byli zbyt blisko News International".

Z kolei szef Scotland Yardu Paul Stephenson jest zmuszony tłumaczyć się z darmowego pobytu w luksusowym ośrodku wypoczynkowym Champneys, gdzie spędził pięć tygodni dochodząc do sił po zabiegu chirurgicznym. Całodobowy pobyt w ośrodku kosztuje średnio 586 funtów. Konsultantem uzdrowiska ds. PR był Neil Wallis, były zastępca redaktora naczelnego "News of the World" Andy'ego Coulsona, aresztowany ostatnio w związku z aferą podsłuchową - donosi "Mail on Sunday" (MoS).

Wcześniej wyszło na jaw, że Stephenson przez blisko rok zatrudniał Wallisa jako konsultanta ds. PR, mimo że policja prowadziła dochodzenie ws. afery podsłuchowej w gazecie, w której pracował. Wprawdzie Stephenson nie zataił, że był gościem Champneys, ale okoliczność, iż konsultantem ośrodka był Wallis sugeruje, iż jego związki z Wallisem mogły być bliższe niż gotów jest to publicznie przyznać. Oficjalnie Stephenson twierdzi, że darmowy pobyt wyceniany na ok. 12 tys. funtów zaoferował mu dyrektor ośrodka Stephen Purdew, z którym się przyjaźnił, a za terapię płacił z własnej kieszeni.

Z kolei Downing Street, który w ramach nowej polityki otwartości opublikował listę spotkań premiera Davida Camerona z przedstawicielami koncernu Murdocha, przyznał, że lista 15 spotkań w ostatnich 12 miesiącach nie była kompletna. Urząd premiera nie uwzględnił m.in. udziału Rebeki Brooks w przyjęciu urodzinowym Camerona w październiku 2010 roku, ani jednego z ich spotkań w Heythrop ze stycznia tego roku, co - jak stwierdził - było przeoczeniem.

"MoS" pisze, że to Brooks namówiła Camerona (wówczas lidera opozycji), by zaangażował Coulsona, mimo że ustąpił z funkcji redaktora naczelnego "NotW", gdy z początkiem 2007 r. sąd skazał dziennikarza tabloidu i prywatnego detektywa za ich rolę w aferze podsłuchowej. Cameron miał się skłaniać ku zatrudnieniu doświadczonego dziennikarza BBC, ale Brooks przekonała go, by "zaangażował kogoś, kto jest dobrze widziany w News International" - informuje "MoS". "Zarzuty zwiększają presję na Camerona w związku z jego bliskimi więzami z Brooks i imperium Murdocha" - podkreśla "MoS". Lider opozycji Ed Miliband stwierdził, że zatrudniając Coulsona, Cameron popełnił poważny błąd.

"IoS" donosi też, że policja chce przesłuchać dwóch byłych redaktorów "NotW": Alexa Marunchaka i Grega Miskiwa. Pierwszy z nich miał być przyjacielem prywatnego detektywa Jonathana Reesa podejrzewanego o to, że przekupywał policjantów płacąc im za tajne informacje wykorzystywane następnie przez tabloid. Rees był karany za podrzucenie kokainy do prywatnego samochodu, ale po wyjściu z więzienia zaangażował go Coulson - pisze "IoS".

PAP