Portugalski wywiad podsłuchiwał dziennikarzy

Portugalski wywiad podsłuchiwał dziennikarzy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pod rządami socjalistów w Portugalii służba wywiadowcza podsłuchiwała dziennikarzy - ujawniły w poniedziałek portugalskie media. Rząd wszczął już w tej sprawie dochodzenie.
Według "Publico", jednego z najbardziej opiniotwórczych dzienników Portugalii, wywiad interesował się dziennikarzami jego redakcji. Gazeta ustaliła, że jedna z akcji, prowadzona pod kryptonimem "Lista zakupów", skierowana była m.in. przeciwko byłemu redaktorowi "Publico" Nuno Simasowi, pełniącemu dziś funkcję dyrektora w portugalskiej agencji informacyjnej Lusa.

"Operacja prowadzona przez służbę SIED (Servico de Informacoes Estrategicas de Defesa - wywiad), zarządzaną wówczas przez Jorge Silvę Carvalho, polegała na zbieraniu i analizie SMS-ów wysyłanych i odbieranych przez dziennikarza. Akcja była prowadzona w okresie od 19 lipca do 12 sierpnia 2010 r. - ustalił "Publico". Lizbońska gazeta powołuje się na informacje przekazane przez jednego z pracowników spółki Optimus, operatora telefonicznego, z którego sieci korzystał dziennikarz.

Centroprawicowy rząd Pedro Passosa Coelho wszczął już dochodzenie w sprawie domniemanego podsłuchiwania dziennikarzy, a sam premier zobowiązał szefa SIED do złożenia wyjaśnień. Zdaniem portugalskich mediów, w ciągu najbliższych godzin należy spodziewać się licznych dymisji w kierownictwie wywiadu. W ocenie portugalskich mediów, akcja wywiadu przeciwko Nuno Simasowi jest kolejnym dowodem na to, że były premier Jose Socrates próbował ograniczać rolę nieprzychylnych mu mediów.

W marcu prokurator generalny Portugalii poinformował Zgromadzenie Republiki (parlament) o prawdopodobieństwie podsłuchów w kluczowych instytucjach państwowych.

pap