Iran dzieli USA i Francję

Iran dzieli USA i Francję

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Francji Nicolas Sarkozy wydał we wtorek komunikat nt. Iranu, uprzedzając ogłoszenie stanowiska USA, ponieważ chciał ujawnić głębokie różnice dzielące Biały Dom i Pałac Elizejski ws. sankcji wobec Teheranu - napisał w środę "Le Nouvel Observateur".
We wtorkowym komunikacie Sarkozy wyjaśnił, że napisał listy do szefów państw europejskich oraz Kanady, Japonii i USA, prosząc ich o  narzucenie Teheranowi sankcji "o bezprecedensowej skali", obejmujących zamrożenie aktywów banku centralnego Iranu oraz zakaz zakupu irańskiej ropy - pisze francuski tygodnik na  swych stronach internetowych.

Oświadczenie Sarkozy'ego podano do opinii publicznej zaledwie na kilka minut przed zaprezentowaniem przez szefową amerykańskiej dyplomacji Hillary Clinton stanowiska USA. Clinton zapowiedziała obłożenie sankcjami każdej firmy zaangażowanej we współpracę z irańskim przemysłem petrochemicznym. Sekretarz stanu dodała też, że  działania centralnego banku Iranu stanowią "poważny problem" - pisze paryski tygodnik.

Zdaniem "Le Nouvel Observateur", uprzedzając komunikat Departamentu Stanu Pałac Elizejski chciał "upublicznić" informacje o różnicach, które dzielą Waszyngton i  Paryż w kwestii sankcji wobec Iranu za kontynuowanie programu nuklearnego. Amerykanie nie przewiduję wszystkich kroków proponowanych przez Sarkozy'ego - zwraca uwagę "Le Nouvel Observateur", który pisze też, że w amerykańskim Departamencie Stanu uważa się, iż drastyczne sankcje proponowane przez Paryż miałyby katastrofalny wpływ na ceny ropy. Ponadto embargo na zakup irańskiej ropy byłoby tak czy inaczej nieefektywne, ponieważ najwięksi energetyczni klienci Teheranu, a zwłaszcza Chiny, odmówiliby zastosowania się do niego.

Francuzi tymczasem "podejrzewają USA o prowadzenie podwójnej gry" i ograniczanie repertuaru sankcji "po to, by  móc prowadzić za kulisami sekretne negocjacje z Teheranem" - wyjaśnia tygodnik. Według "Le Nouvel Observateur", który podkreśla, że ujawnia ofertę USA jako pierwszy, Amerykanie mogą chcieć zaangażować Iran w rozmowy dyplomatyczne, proponując im ograniczenie liczby wirówek (do wzbogacania uranu), zlokalizowanie ich w zakładach wzbogacania uranu Natanz i nieinstalowanie wirówek drugiej generacji. W zamian za to - między innymi - wszystkie sankcje finansowe zastosowane wobec Iranu zostałyby zniesione.

W Paryżu uważa się - relacjonuje francuski tygodnik - że taka oferta stanowi odwrót od przyjętej od lat strategii wobec Teheranu. "Na to pewni Amerykanie odpowiadają, że strategia ta jak dotąd nie przyniosła rezultatów" - napisał "Le Nouvel Observateur". We wtorek rządy państw Unii Europejskiej wstępnie uzgodniły zaostrzenie sankcji wobec Iranu. Tego samego dnia Reuters podał, że oczekuje się, iż rządy państw UE będą też omawiać propozycje Francji i Wielkiej Brytanii dotyczące unijnych sankcji wobec irańskiego banku centralnego oraz że  Paryż domaga się objęcia sankcjami irańskiego przemysłu naftowego.

pap