Lekarze apelują: nie zabierajcie swoich narządów do nieba

Lekarze apelują: nie zabierajcie swoich narządów do nieba

Dodano:   /  Zmieniono: 
W tym roku w Krakowie wykonane zostały tylko trzy przeszczepy serca - tymczasem jeszcze w latach 1997-1998 ta liczba dochodziła do 70 rocznie. Teraz kardiochirurdzy cieszą się, jeśli uda im się dokonać 10 transplantacji - alarmuje “Dziennik Polski”.

Pod Wawelem na przeszczep serca czeka teraz 45 pacjentów, zwykle lista ta liczy jednak od 50 do 100 osób. – Większość z nich umiera, ponieważ nie może doczekać się dawcy - przyznaje prof. Jerzy Sadowski z Kliniki Chirurgii Serca, Naczyń, Transplantologii CM UJ.

Lekarze podejrzewają, że niska liczba dawców może wynikać z tego, że  Polacy mają religijne opory przed przeszczepianiem narządów. W  niektórych przypadkach nie zgadzają się na to rodziny zmarłych. Sytuacji nie  zmieniły szkolenia dla personelu szpitali, a także akcje społeczne, jak „Nie zabieraj narządów do nieba".

 

Kraków zajmuje jedno z ostatnich miejsc w Polsce pod względem liczby pobrań narządów. W 2010 r. w Małopolsce zostało zgłoszonych 13 dawców, podczas gdy w woj. wielkopolskim 89, a w śląskim 58. Gorzej niż w  Małopolsce było jedynie w woj. podkarpackim, lubelskim, świętokrzyskim. W Polsce rocznie dokonuje się przeszczepów ok. 100 serc.