Więzień PRL-u pozywa III RP. "Polska mi mówi, że mam zapomnieć"

Więzień PRL-u pozywa III RP. "Polska mi mówi, że mam zapomnieć"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu trafiła skarga Bonifacego Myślińskiego, który w latach 50-tych został zesłany do kopalni przez PRL-owski sąd, a po odzyskaniu suwerenności przez Polskę nie zdołał wywalczyć odszkodowania od Rzeczpospolitej za niewolniczą pracę - pisze "Gazeta Polska Codziennie".
Myśliński został wcielony do batalionów górniczych i zesłany do jednej z kopalni węgla za to, że jego ojciec walczył w AK, matka pochodziła z rodziny o niemieckich korzeniach, a jej brat mieszkał w USA - pisze "Gazeta Polska Codziennie". Kiedy w po 1989 roku mężczyzna próbował walczyć o odszkodowanie przed polskimi sądami słyszał, że... sprawa się przedawniła.

- Jak mogło się przedawnić to, co wycierpiałem ja i setki moich kolegów? Dziś wielu z nas choruje i nie stać nas na leki. A Polska nam mówi, że mamy zapomnieć, bo się przedawniło! To ma być moja ojczyzna? Nie! Dlatego przeciw temu państwu skierowałem skargę do Strasburga - oburza się Myśliński.