Pomagała wyłudzać wizy Ukraińcom, bo... "chciała rozruszać turystykę"

Pomagała wyłudzać wizy Ukraińcom, bo... "chciała rozruszać turystykę"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Była członkini zarządu wojewódzkiego PTTK w Bielsku Białej Barbara L. oraz cztery inne osoby są oskarżone o poświadczenie nieprawdy w dokumentach i pomoc w wyłudzeniu wiz turystycznych do Polski kilku tysiącom Ukraińców - informuje "Gazeta Wyborcza". Wszyscy oskarżeni przyznają się do winy.
W wyłudzanie wiz turystycznych zaangażowana była m.in. szefowa biura podróży z Kijowa. To ona przyjmowała zgłoszenia Ukraińców starających się o wizę turystyczną do Polski, a następnie przekazywała je 74-letniej Barbarze L., kierowniczce hotelu w Oświęcimiu. Ukrainiec, który chce otrzymać wizę turystyczną pozwalającą mu na przekroczenie granicy polsko-ukraińskiej musi przedstawić dowód potwierdzenia i opłacenia rezerwacji w polskim hotelu. Takie fikcyjne dowody przygotowywała właśnie Barbara L., która za każdego "zameldowanego" w hotelu Ukraińca otrzymywała 20 euro. Dwie pozostałe osoby oskarżone w tej sprawie działały tak samo. .

- Liczyliśmy, że dzięki temu trochę rozrusza się turystyka. Tak naprawdę to sami zostaliśmy wystrychnięci na dudka przez ukraińskich kontrahentów - broni się Barbara L., która tłumaczy iż 20 euro otrzymywane za każdą osobę było "opłatą za to, że Ukraińcy nie pojawiali się w hotelu".

Wiza turystyczna pozwalająca na wjazd do Polski umożliwiała Ukraińcom swobodne podróżowanie po całym terytorium strefy Schengen.