Papież broni błogosławienia homoseksualistów. Afrykanów nazwał „przypadkiem szczególnym”

Papież broni błogosławienia homoseksualistów. Afrykanów nazwał „przypadkiem szczególnym”

Papież Franciszek
Papież Franciszek Źródło:Shutterstock / Ricardo Perna
W poniedziałek 29 stycznia papież Franciszek omawiał temat opozycji wobec zgody na błogosławieństwa dla osób homoseksualnych. Stwierdził, że od początku spodziewał się oporu ze strony mieszkańców Afryki.

Franciszek stwierdził, że miał pewność co do przekonania osób sceptycznych wobec błogosławienia homoseksualistów. Jego dokument o nazwie „Fiducia Supplicans” wywołał wiele komentarzy i dyskusji w Kościele katolickim. Szczególnie silny opór napotkał ze strony biskupów afrykańskich. O ich postawie wypowiedział się papież, używając słów „przypadek szczególny”.

Franciszek o kulturowym sprzeciwie Afryki wobec homoseksualizmu

– Ci, którzy gwałtownie protestowali, należą do małych ideologicznych grup – podkreślał papież w wywiadzie dla włoskiej gazety „La Stampa”. – Ze specjalnym przypadkiem mieszkańców Afryki: dla nich homoseksualność jest czymś „złym” z kulturowego punktu widzenia, oni tego nie tolerują – mówił. Franciszek wyraził jednak przekonanie, że stopniowo jego „Fiducia Supplicants” przekona wszystkich sceptyków. – Jej celem jest łączyć, a nie dzielić – podkreślał.

W ubiegłym tygodniu papież Franciszek przyznał, że dokument dotyczący błogosławieństw osób homoseksualnych spotkał się ze sprzeciwem – głównie w Afryce, gdzie biskupi po prostu go odrzucili. Nie było to wielkim zaskoczeniem, jeżeli wziąć pod uwagę, że w niektórych krajach tego kontynentu za małżeństwo z osobą tej samej płci można trafić do więzienia, albo zostać skazanym na karę śmierci. Głowa Kościoła katolickiego podkreśliła, że księża przy tego typu błogosławieństwach powinni brać pod uwagę kontekst, wrażliwości, miejsce zamieszkania danych osób oraz najbardziej odpowiedni sposób na dokonanie tego aktu.

„Fiducia Supplicants”

Papież Franciszek zatwierdził 18 grudnia deklarację doktrynalną „Fiducia supplicans”, na mocy której możliwe będzie błogosławienie par tworzonych przez osoby tej samej płci. O tym, że nie oznacza to zmiany nauczania Kościoła w kwestii małżeństwa, ale z pewnością jest krokiem zbliżającym wobec osób LGBTQ+, a także rozwiedzionych, pisał na łamach „Wprost” m.in. Tomasz Terlikowski.

Czytaj też:
Znany włoski reżyser o „szramach na psychice”: Kościół stosował jedno z najbardziej bezlitosnych narzędzi
Czytaj też:
Nowa „Piątka Konfederacji”. Wśród postulatów m.in. „Zero socjalu dla Ukraińców”

Źródło: La Stampa