Niezwykła inicjatywa na Wielki Post. Wieczorna spowiedź na dworcu we Wrocławiu

Niezwykła inicjatywa na Wielki Post. Wieczorna spowiedź na dworcu we Wrocławiu

Konfesjonał, zdjęcie ilustracyjne
Konfesjonał, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock
Na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu ponownie można skorzystać z sakramentu pokuty. Codziennie od 20:00 do 22:00 kapłani czekają w dworcowej kaplicy, aby służyć wiernym. Wieczorne godziny i dobra lokalizacja dworca tworzą szansę, by do spowiedzi przystąpili ci, którzy w ciągu dnia nie mają takiej możliwości – mówi ks. Jan Kleszcz, organizator inicjatywy „Stacja Miłosierdzia”..

Na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu po raz kolejny można skorzystać z sakramentu pokuty i pojednania. Codziennie, w godzinach od 20:00 do 22:00, w dworcowej kaplicy trwa spowiedź, której organizatorem jest ks. Jan Kleszcz, opiekun kaplicy oraz duszpasterz kolejarzy.

Spowiedź na wrocławskim dworcu. „Stacja Miłosierdzia” znów otwarta

– To godziny nikodemowe. W Biblii czytamy, że Nikodem przyszedł do Jezusa w nocy, by wyznać w Niego wiarę. My też zachęcamy, by przyjść do Jezusa w Najświętszym Sakramencie po zmroku i skorzystać z łaski miłosierdzia w spowiedzi – mówi portalowi eKAI ks. Kleszcz, nazywając inicjatywę „Stacją Miłosierdzia”.

Niecodzienne miejsce na sakrament pokuty nie jest przypadkowe. Jak podkreśla kapłan, niektórzy mogą mieć opór przed wejściem do tradycyjnego kościoła, szczególnie jeśli od lat w nim nie byli.

– Być może komuś trudno jest tak po prostu przyjść do kościoła. Może przez lata tam nie bywał. Niech zajrzy zatem na dworzec. Na co dzień podróżujemy, korzystając z takich miejsc. Nie kojarzą się one z sakramentami, ale we Wrocławiu dworzec jest wyjątkowy ze względu na wspaniałą kaplicę – tłumaczy ks. Kleszcz.

Kaplica pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej, w której odbywa się spowiedź, znajduje się na pierwszym piętrze dworca. Powstała w 2012 roku. Na uwagę zasługuje wyjątkowa monstrancja, wykonana przez gdańskiego artystę Mariusza Drapikowskiego. Przedstawia ona Maryję, która tuli i całuje swojego Syna, otwierając ramiona ku Hostii umieszczonej w centrum.

Spowiedź na dworcu. „Chętnych nie brakuje”

Jak dodaje ks. Kleszcz, nie brakuje chętnych do skorzystania z wieczornej spowiedzi. Wielu penitentów to ludzie młodzi, którzy często nie mają możliwości przystąpienia do sakramentu w ciągu dnia. – Wydaje mi się, że wieczorne godziny i dobra lokalizacja dworca tworzą szansę, by do spowiedzi przystąpili ci, którzy w ciągu dnia nie mają takiej możliwości lub którzy mają opór, by uczestniczyć w tradycyjnych nabożeństwach w parafiach – podkreśla ks. Kleszcz. – Ubiegły rok, zarówno w Wielkim Poście, jak i w Adwencie, pokazał nam, że nie brakuje chętnych, by się tam wyspowiadać. Dlatego uważam, że warto taką inicjatywę kontynuować i już z tego miejsca dziękuję wszystkim kapłanom, którzy mi w tym pomagają, poświęcając swój czas – powiedział duszpasterz w rozmowie z „Gościem Niedzielnym”.

Duszpasterz kolejarzy zapewnia, że w dworcowym konfesjonale będą spowiadać nie przypadkowi, ale bardzo cenieni spowiednicy. Wielkopostna spowiedź na dworcu potrwa do końca okresu przygotowań do Wielkanocy, czyli do 15 kwietnia.

Czytaj też:
Kontrowersyjna petycja w Sejmie. Jest decyzja w sprawie zakazu spowiedzi dla dzieci
Czytaj też:
Komunia bez spowiedzi? Arcybiskup wyjaśnia

Źródło: Gość Niedzielny / KAI