Były dowódca sojuszu: Przeciwko Rosji należy wykorzystać strategię Reagana

Były dowódca sojuszu: Przeciwko Rosji należy wykorzystać strategię Reagana

Dodano:   /  Zmieniono: 
Flaga NATO (Zerbor/Fotolia.pl)
Były dowódca sojuszu w Europie admirał James George Stavridis stwierdził w wywiadzie dla FOX News, że NATO powinno wysłać więcej żołnierzy na granicę z Rosją.

Przypomnijmy, minister obrony Siergiej Szojgu poinformował w tym tygodniu, że Rosja planuje utworzenie trzech nowych dywizji wojskowych. To reakcja na umacnianie sił NATO. – Ministerstwo Obrony Rosji podejmuje szereg działań, których celem jestem przeciwdziałanie wzmacniającym się siłom NATO w bliskim sąsiedztwie rosyjskich granic. Do końca roku dwa nowe odziały zostaną utworzone w Zachodnim Okręgu Wojskowym, natomiast jeden powstanie w Południowym Okręgu Wojskowym – poinformował w środę minister obrony Siergiej Szojgu.

Czytaj też:
Rosja chce utworzyć trzy nowe dywizje. Dwie z nich na zachodzie

Według byłego dowódcy sojuszu w Europie, Moskwa liczy na to, że wzmocnienie wojsk rosyjskich na granicy zachodniej zmusi NATO do wycofania się. – Musimy zademonstrować Rosji, że nie pozwolimy jej decydować o tym, czy wojska amerykańskie powinny stacjonować w takich krajach, jak Polska, Rumunia, Estonia, Łotwa, Litwa – zaznaczył Stavridis.

Zdaniem admirała, wraz z wycofaniem się wojsk USA z Europy Wschodniej dojdzie do wycofania się Stanów Zjednoczonych z NATO. – Dlatego powinniśmy rozmieszczać tam nasze wojska. Dla Rosji rozlokowanie dodatkowych sił jest nieopłacalne w dłuższej perspektywie, bo jej gospodarka nie jest zbyt silna. To ta sama strategia, która doprowadziła do upadku Muru Berlińskiego – dodał.

Źródło: FOX News