Minister finansów Niemiec przeciwko nowemu traktatowi UE. Proponowali go m.in. Szydło i Kaczyński

Minister finansów Niemiec przeciwko nowemu traktatowi UE. Proponowali go m.in. Szydło i Kaczyński

Dodano:   /  Zmieniono: 
Beata Szydło i Jarosław Kaczyński w Sejmie
Beata Szydło i Jarosław Kaczyński w Sejmie Źródło:Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Minister finansów Niemiec Wolfgang Schaeuble stwierdził w poniedziałek, że propozycje nowego unijnego traktatu w momencie, gdy Brytyjczycy opowiedzieli się za opuszczeniem UE to "strata czasu".

– Stratą czasu byłoby dyskutowanie w obecnej sytuacji nad zmianą traktatu Unii Europejskiej - oświadczył podczas przemówienia na uniwersytecie w Kuenzelsau minister finansów. Dodał, że "można teraz odnieść wrażenie, że Brytyjczycy płaczę, ale to nie pomoże nikomu. Wcześniej powinni pomyśleć". 

Koncepcja Kaczyńskiego

O pomyśle na nowy unijny traktat mówił m.in. prezes PiS w rozmowie z "Rzeczpospolitą". Zdaniem Kaczyńskiego wynik referendum w sprawie tzw. Brexitu, które pokazały, że większość Brytyjczyków chce, by ich kraj opuścił Unie Europejską to „coś bardzo złego, nie złego, ale bardzo złego”. Równocześnie prezes PiS zapewnił, że Polska nie chce iść w ślady Zjednoczonego Królestwa.

Szef partii, która rządzi w Polsce stwierdził, że opracowane powinny zostać propozycje nowych regulacji podstawowych, które sankcjonowałyby funkcjonowanie unii Europejskiej po czym zorganizowana winna być „wstępna konferencja” na temat nowego traktatu. Jednym z głównych pomysłów Kaczyńskiego jest „ograniczenie nacisków biurokratyczny ze strony Brukseli”, choć nie likwidować biurokracji całkowicie.

Wśród nowych reguł, które widzieć chciałby prezes PiS są m.in. jasne rozdzielenie kompetencji między państwa członkowskie,  Brukselę w oparciu o zasadę pomocniczości. -Tym, co może być załatwione na poziomie państw narodowych – zajmuje się państwo, a Unia nie wtrąca się w to. Co zaś mogą zrobić samorządy, robią samorządy, i Unia również tu nie może ingerować – mówił. Jego zdaniem na poziomie wspólnotowym powinny zostać zadania dotyczące utrzymania wspólnego rynku, strefy wolnego handlu, wolnego przemieszania się osób, swobodnego przepływu kapitału. – Uważam też, że należy dążyć do tego, by Unia Europejska stała się realnym podmiotem polityki międzynarodowej również w sferze militarnej – zresztą proponowaliśmy to już dziesięć lat temu. Nie chodzi o to, by być przeciw NATO, lecz razem z NATO – stwierdził.

Kaczyński chciałby także, by wybierano w ramach konsultacji między regionami prezydenta Unii Europejskiej na długą kadencję, choć pierwsi winni pochodzić z mniejszych krajów. Wśród kompetencji takiej osoby winny znaleźć się m.in. te dotyczące prowadzenia polityki zagranicznej, by mógł negocjować np. z prezydentem Rosji. W nowym traktacie, według prezesa PiS, zachowana winna być równocześnie polityka rolna i spójności.

Szydło o nowym traktacie

Beata Szydło w poniedziałek na antenie TVP Info tłumaczyła, że Unia Europejska powinna wrócić do swoich korzeni i być unią solidarną i liczącą się ze zdaniem Europejczyków. Zgodziła się z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim, który mówił dziś, że UE potrzebuje nowego traktatu. – Potrzebuje nowego traktatu, bo znaleźliśmy się w nowej sytuacji politycznej. To priorytet, ale oczywiście musimy zdawać sobie sprawę, że ewentualne procesy będą wymagały czasu. Zaproponujemy działania przejściowe, które będą mogły być podjęte zanim przedyskutowany zostanie nowy traktat. Te konsultacje aktualnie prowadzone służą temu, aby przekonać jak największą ilość państw, ale nie zapominamy również o Wlk. Brytanii. Jej pozycja jest również bardzo ważna, tak samo jak to, co wydarzy się przez najbliższe miesiące – mówiła.

Źródło: dw.com, Reuters